Ach #pocztapolska . 12:00 odbieram przesyłkę, 12:07 dostaję powiadomienie, że będzie przesyłka, 12:11 dostaję podziękowania za odbiór.
Choć to jest mało istotne. Bardziej mnie zastanawia jak to możliwe, że ZA KAŻDYM JEDNYM RAZEM paczka powyżej 1kg pocztą (normalnie czy pocztexem) jest zdewastowana, kartony ugniecione z każdej strony, często są dodatkowe taśmy ponakładane przez nich, żeby zawartość nie powypadała.
Zamówiłam mydło w płynie z amazonu, pół zamówienia przyszło inpostem (kurier do domu), równiutki kartonik jak z półki zdjęty, pół pocztą - no i jak psu z gardła.
Normalnie nigdy nie zamawiam pocztą jak jest wybór, bo to same problemy.