Academy M3 Stuart
Bardzo przyjemny model z wnętrzem (w zasadzie jego częścią, gdyż brakuje silnika). Wybierając między gumowymi a plastikowymi gąsienicami (obie w zestawie) ostatecznie zdecydowałem się na te pierwsze, gdyż przyznaję, sklejanie kawałka po kawałku nieco mnie odstraszyło.
Model ma zaś jeden dziwny mankament w postaci karabinu bocznego, którego blokuje radio. Sprawdzałem i sprawdzałem, a mimo tego nadal nie rozumiem o co chodzi w tak jawnej wadzie rozmieszczenia elementów. Sam czołg podoba mi się na tyle, że zapewne w nieokreślonej jakości wezmę się za wersję z pełnym wnętrzem od MiniArt. Jak na razie z tej firmy czeka na mnie M3 Lee, za którego wezmę się pod koniec roku.



