A się najebałem #alkohol #sasiedzi #weekend #pracaupodstaw
Komentarze (8)
Rozkminy po alkoholu, czy w pracy u podstaw posrednio nie nalezy zmusić jednostki do bycia lepszą osobą niż się jest?
@A_a kaliber tej rozkminy jest zbyt duży aby ją rozwiązać po alkoholu w sposób kojący i akceptowany również przy nieodurzonym umyśle. Minimum zioło, jak nie pójdzie to grzyb. Poza tym alkohol to trucizna w kazdej dawce. Nie warto go spożywać. Lepiej sięgnąć po ww. naturalne zioła.
@evilonep ale tu nie chodzi o kojącą i akcptowalną odpowiedź tylko o prawdę nad prawdami. Obiektywną jedniczesnie subkiektywną w postrzeganym przez nas autorytecie
@A_a W pracy u podstaw chciałbyś zmusić jednostkę do bycia lepszą w rozumieniu Twojej hierarchii jednostek. Musiałbyś założyć, że macie wspolną hierarchię.
@A_a ludzie są z natury leniwi przymus to jedyne paliwo do rozwoju
@evilonep evilonep jaki najebany xD
Doktor Judym
@A_a @evilonep @Statyczny_Stefek Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że ludzi. Ekhm… Ludzi, którzy podali mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe spotkania wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję życiu. Dziękuję mu, życie to śpiew, życie to taniec, życie to miłość. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz? Skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie życia, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład przewróciłem materac, a jutro… kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby sadzić… takie komenty albo marchew, lub spróbuję soczewicy
@A_a Bo godne to i sprawiedliwe.
Zaloguj się aby komentować