George_Stark
Gruba ryba
A, coś nie umiem napisać żadnego błyskotliwego wstępu. Dziś będzie więc po prostu o nieszczęśliwej miłości i o tym jak można się z niej wyleczyć. A wszystko to – jakże by inaczej! – w grudziądzkiej scenerii:
***
Krzywa
Na plaży grudziądzkiej się schował za krzakiem,
zabawiał się swoim fiflakiem (flakiem)
i marzył, że siostra miejscowa (położna)
powie mu kiedyś: „Tak, Jerzy. Można”.
Chodziły słuchy, że była uległa,
że ponoć już pod wieloma legła,
więc Jerzy myślał: „właściwie czemu
każdemu można, tylko nie jemu?”
I Jerzy tak się do siostry zapalił,
że z tego wszystkiego aż sobie zwalił
(choć w wyobraźni sobie używał).
Siostra natomiast (z łaciny krzywa)
do Wisły weszła, bo tak ją piekło.
Jerzego już jednak to nie obeszło.
***
#nasonety
#zafirewallem
#diriposta (pamiętałem!)
***
Krzywa
Na plaży grudziądzkiej się schował za krzakiem,
zabawiał się swoim fiflakiem (flakiem)
i marzył, że siostra miejscowa (położna)
powie mu kiedyś: „Tak, Jerzy. Można”.
Chodziły słuchy, że była uległa,
że ponoć już pod wieloma legła,
więc Jerzy myślał: „właściwie czemu
każdemu można, tylko nie jemu?”
I Jerzy tak się do siostry zapalił,
że z tego wszystkiego aż sobie zwalił
(choć w wyobraźni sobie używał).
Siostra natomiast (z łaciny krzywa)
do Wisły weszła, bo tak ją piekło.
Jerzego już jednak to nie obeszło.
***
#nasonety
#zafirewallem
#diriposta (pamiętałem!)