31 353,97 + 11,08 = 31 365,05

Szpital w domu, syn z zapaleniem spojówek, córka z płonica, już myślałem że mnie wczoraj sieknie, ale dziś już czuję się lepiej. To chyba klątwa grudnia, że rpzechorowac musze.

Co prawda gardło jeszcze boli, no ale musialem się przebiec.

Tętno więc bardzo spokojne jak na mnie, pod goreczke tradycyjnie zwolniłem. Jedyne z założeń to żeby raczej biec w okolicach tętna 150, wyszła średnia 151 więc luzik.

Po dzisiejszym biegu brakuje mi 6.5km do złamania granicy 2kkm w tym roku. Więc choćby gorączka mnie dopadła i miałbym biec o kijkach, to w Sylwestra dotruptam!

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
e0a6c335-fe45-4092-b771-edd56c9d975a
scorp

@mkbiega Ojej, wszystkiego dobrego dla całej Twojej rodzinki. Zdrówka!! ZAPINDALASZ PO 2K CHŁOPAK

Zaloguj się aby komentować