24.04.2025


Wybory prezydenckie. Wyrównany wzrost poparcia w drugiej turze

Druga tura wyborów prezydenckich – jeśli żaden z kandydatów w pierwszej nie otrzyma powyżej 50 proc. głosów – według ankietowanych przyniesie wygraną Rafała Trzaskowskiego. Chce na niego zagłosować 51 proc. - o 7 pkt. proc. więcej niż w kwietniowym badaniu.


Rywal Trzaskowskiego w II turze, Karol Nawrocki, otrzymałby głosy 45 proc. respondentów – to wzrost także o 7 pkt. proc. Znacząco zmalał odsetek niezdecydowanych. W kwietniowym sondażu niepewnych swojego wyboru było 18 procent pytanych. W najnowszym odpowiedź „nie wiem” wskazało już tylko 4 proc. ankietowanych.

https://www.rp.pl/polityka/art42172391-sondaz-znaczacy-wzrost-poparcia-dla-jednego-kandydata-spada-odsetek-niezdecydowanych


W faktach mówili o tym sondażu podjarani, że tylko 4 procent niezdecydowanych. Przypomina mi się jak w stanach jeden sondaż pytał "jak myślisz na kogo zagłosuje twój sąsiad?" obok "na kogo oddasz głos?" i to pytanie przewidywało wygraną Donalda Trumpa, bo część ludzi wstydziła się przyznać na kogo będzie głosować.


Czy cały środek po głosowaniu na Biejat, Hołownie czy Zandberga będzie taki zmotywowany, żeby w ogóle pójść i zagłosować na Trzaskowskiego? Nie wiem. Czy ludzie głosujący na prawice będą bardziej zmotywowani? Też nie wiem.


Swoją drogą to trzeba szanować Trzaskowskiego, bo po ponad pół roku kampanii wypracować tyle samo procent co się miało na początku trzeba umieć.


W ogóle jeśli Trzaskowski z Nawrockim wygrywa z zawrotnym 51%, to ciekawe jak bardzo pokonuje Mentzena o którym się mówi, że ma większe szansę niż Nawrocki w drugiej turze, 50.1%?


#polityka #wybory2025 #trzaskowski #nawrocki

Komentarze (2)

Zaloguj się aby komentować