@Lanzarot3 co da cena bez obowiązku sprzedaży?

potem sie okaże ze tak podali cenę mieszkania albo jeszcze udział w gruntach albo drodze dojazdowej, obowiązkowe miejsce parkingowe itp itd.

albo po prostu jebnac zaporowa cenę i dopisać ze możliwe rabaty.

Klasyczne rozwiązywanie problemów przez socjalistow

@mickpl się lepiej zainteresuj ta antyflipperska bo coś cicho a nie płacz że ktoś mieszkanie kupi

@mickpl no jednak czasem te rozwiązania socjalistów działają, nie wiem jak tutaj ale takim klasycznym przykładem jest np płaca minimalna (oczywiście jeśli się ja właściwie dobierze)

@pietrodolan

no jednak czasem te rozwiązania socjalistów działają, nie wiem jak tutaj ale takim klasycznym przykładem jest np płaca minimalna (oczywiście jeśli się ja właściwie dobierze)

Że co proszę? a kiedy to tak się dzieje?

Niektóre propozycje nawet niegłupie, tylko jak znam tych naszych rządowych speców, to albo wrzucą tam jakiś kawałek o bezkarności urzędników albo jakiś inny kwiatek i z całkiem niegłupiej ustawy (tej o kredycie 2%) zrobi się potworek na którym zyska garstka krewnych i znajomych królika.

@Lanzarot3 no, to jest dopiero bubel dla gawiedzi xD

@pietrodolan dzialaja tylko nie tak jak socjaliści chcą xD

@mickpl zobaczymy co wymyśla chociaż sam Buda mówił że nie ma szans opodatkować ludziom m.in. domków letniskowych więc odpuszczają ten pomysł

@sevenonine @mickpl odesłałbym was do wykładu z mikroekonomii z MIT, ale nie pamiętam którego - w skrócie (i żeby nie było, jest to potwierdzone empirycznie), wprowadzenie płacy minimalnej nie zawsze powoduje proporcjonalny wzrost bezrobocia bądź ceny produktu końcowego, bo rynek pracy nie ma charakterystyki zbliżonej do wolnego rynku (pracodawca ma tzw market power i może płacić mniej niż powinien). Też kiedyś słuchałem Korwina ale potem odkryłem że świat jest bardziej skomplikowany niż Janusz ekonomii przedstawia

@pietrodolan Ale ja nie twierdzę że świat jest prosty i wszystko jest jasne. Jest skomplikowany, to socjaliści wprowadzając np. płace minimalne, podatki wyrównawcze, solidarnościowe go wykrzywiają wychodząc z założenia, że ustawą wszystko naprawią i świat będzie lepszy (i pewnie tak zawsze myślą i są dumni z siebie)

Żadna tajemnica że pracodawca będzie chciał zarobić jak najwięcej I więcej zapłaci dla pracownika który jest dla niego cenny i w deficycie na rynku, a mniej dla pracownika którego znajdzie od ręki. Płaca minimalna moim zdaniem zaburza realną "wartość" pracy niższych i prostych stanowisk odbierając tym pracownikom impuls do rozwoju (po co mam się rozwijać skoro przyklejając ten znaczek i tak nieźle zarabiam ) + napędza to inflację, której skutki za jakiś czas i tak najmocniej odczuje ten najbiedniejszy..

@pietrodolan nie zawsze, no popatrz. w tym problem właśnie, ze uzysk raczej niewielki zwłaszcza w stosunku do negatywów.

wiadomo ze sa sytuacje gdzie to może działać np przy dużym stopniu koncentracji rynku, ale u nas raczej takiego nie ma.

@sevenonine "moim zdaniem" - aha. Jednak twierdzisz że świat jest prosty skoro masz na niego proste rozwiązanie: wolny rynek. Niestety istnieje coś takiego jak "market failure", i jedną z takich sytuacji jest nieregulowany rynek pracy, gdzie nie ma symetrii informacji. Ale nie będę cię przekonywał, wystarczy że mnie przekonuje nie żaden socjalista, ale praktyk, wykładowca MIT Jon Gruber (swoją drogą polecam cały kurs, może trochę odczaruje wasze korwinistyczne myślenie o ekonomii: https://youtube.com/playlist?list=PLUl4u3cNGP62oJSoqb4Rf-vZMGUBe59G-).

@mickpl "zysk raczej niewielkie zwłaszcza w stosunku do negatywów" - jeśli dalej mówimy o płacy minimalnej, to w tym cały sęk że zysk jest całkiem spory. Ogólny dobrobyt społeczny wszystkich aktorów (tj producentów + konsumentów) jest większy po wprowadzeniu płacy minimalnej niż przed. I to nie jedyna interwencja rządu która potencjalnie daje zysk społeczny.

A to że czasem interwencje mogą dać więcej szkody niż pożytku to zupełnie inny temat. Mi chodzi o odczarowanie tego korwinistycznego, za przeproszeniem, pierdolenia że wolny rynek to proste rozwiązanie na wszelkie problemy gospodarcze. No nie.

@Lanzarot3 To akurat dobre pomysły (które nie wejdą w życie) jeżeli chodzi o społeczeństwo, bookingi które lubie uważam za rak, raz że łatwy pieniądz jednak szkodzi miastu w dłuszszej perspektywie a dodatkowo dostajesz weekendowych chlorów.

@pietrodolan Widzę że dla Ciebie ten MIT to świątynia coś się czepił tego korwina, czy ja gdziekolwiek tu zasugerowałem że jego wartości są dla mnie ważne? Czy ogólnie wolny rynek dla Ciebie=korwin? (który jest durniem i wcale nie gorszym typem od socjalistów, tylko z innej półki)

Ale nie będę cię przekonywał, wystarczy że mnie przekonuje nie żaden socjalista

A mnie przekonuje jakiś socjalista? xD

Niestety istnieje coś takiego jak "market failure", i jedną z takich sytuacji jest nieregulowany rynek pracy, gdzie nie ma symetrii informacji.

Jak to rozumiesz?

I podaj mi jeden przykład, na początek, gdzie płaca minimalna wpłynęła pozytywnie na społeczeństwo w całości i nie prowadziła ostatecznie do jego rozpadu. Zaznaczam że mamy system demokratyczny

@sevenonine https://ocw.mit.edu/courses/14-01-principles-of-microeconomics-fall-2018/resources/lec-16-labor-and-capital/

Masz, znalazłem specjalnie dla ciebie dokładny wykład na ten temat. Gość podaje przykład z New Jersey gdzie wprowadzono płace minimalną. Zapoznaj się i możemy zacząć dyskutować. Jest też o market failure i o asymetrii informacji. Nie, MIT to nie świątynia, ale w kwestiach tak zasadniczych jak najbardziej przyjmuje autorytet tej uczelni i ich profesorów niż intuicję czy poglądy pseudoekonomistów, tym bardziej że są one poparte badaniami empirycznymi. Może Korwina nie wymieniłeś, ale niestety jego osoba i jego poglądy skaziły doszczętnie jakiekolwiek wolnorynkowe rozmowy i z tego co mówisz wyżej twoje poglądy niestety niepokojąco przypominają te Korwina (tzn wolny rynek odpowiedzią na wszystko a zly socjalizm niepotrzebnie się miesza i naprawia coś, co działa)