187 + 1 = 188
Tytuł: Wołyń we krwi 1943
Autor: Joanna Wieliczka-Szarkowa
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Wydawnictwo AA
ISBN: 9788378642602
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10
W ciągu swojego życia czytałem przeróżne thrillery czy horrory, które zawierały drastyczne opisy jakichś tortur bądź mordów. A mimo to lektura pozycji pani Joanny Wołyń we krwi 1943 była chyba najcięższym i najbardziej bolesnym doświadczeniem, jakie było mi dane zdobyć podczas czytania książek.
Rozpoczyna się ona wprowadzeniem w temat, w którym autorka dość ogólnikowo opisuje wczesne dzieje Ukrainy i Wołynia, po czym stopniowo przechodzi do czasów przedwojennych i opisuje genezę tych strasznych wydarzeń jakie wkrótce miały mieć miejsce na tamtejszych ziemiach. Przedstawiono w nich stworzenie nacjonalistycznych ugrupowań, ich motywy działań oraz mechanizmu działania ich propagandy na ukraińskie chłopstwo.
Publikacja jest pisana przystępnym stylem, a autorka przytacza często wypowiedzi świadków tych nieludzkich mordów, jakich dopuścili się banderowcy. Jeszcze raz chcę podkreślić, że jest to publikacja dla osób o mocnych nerwach - zawiera ona bowiem sporo opisów okrutnych i makabrycznych aktów wobec bezbronnych osób, jakich dopuszczali się partyzanci. A nie oszczędzali oni nikogo - czy to niemowlę, czy dziecko czy kobieta w zaawansowanej ciąży - ukraińcy mordowali na przeróżne okropne sposoby. Niektórych z nich do tej pory nie mogę wyrzucić z głowy.
Warto też wspomnieć, że pani historyk poświęciła osobny akapit na docenienie niektórych Ukraińców, którzy ryzykowali własnym życiem, by uratować choć kilka niewinnych osób. Jest też poruszony wątek AK i ich działań, choć brakuje mi próby znalezienia odpowiedzi na pytanie, czemu tak późno zaczęli się interesować losem Polaków na tamtych terenach. Ponadto brakuje mi bardziej wyrazistego podsumowania działań, jakie wykonały obie strony celem wyjaśnienia tych bolesnych i bestialskich czynów. Tym bardziej, że odnoszę wrażenie, jakby rządzącym obu państw niespecjalnie na tym zależy.
Nie jest to łatwa lektura, jednak jeśli ktoś nie jest zorientowany w temacie rzezi wołyńskiej, to może być ona dobrym startem do tego, by tą wiedzę nabyć. Tym bardziej, że w szkole w ogóle się nie uczy na ten temat, a obecnie przedstawia się go w wygładzonej wersji.
#bookmeter er #czytajzhejto #ksiazki
3da8ec7d-5036-4813-947c-39c4fd93bae3
MauveVn

Chcesz, żeby w szkole o Wołyniu uczyli? Bracia Ukraińcy przecież wcale by takiego czegoś nie zrobili, daj spokój.

qwlghm

@MauveVn ale taguj #urojeniaprawakoidalne

4Sfor

Tak, niedługo okaże się, że za tym wszystkim stali tylko i wyłącznie Polacy, bo jak niebawem zaczną donosić amerykańscy naukowcy, Ukraińcy, to naród niebiańsko nieskazitelnych istot, światłem swej dobroci, miłości oraz szacunku dla innych przyćmiewają nawet eksplozję supernowej. Obecne czasy stanowią pogrzeb prawdy. Dziś jej miejsce zajmują już tylko jedynie słuszne narracje.

Zaloguj się aby komentować