16 + 1 = 17

Tytuł: Nobody wants to die

Developer: Critical Hit Games

Wydawca: Plaion

Rok wydania: 2024 (PC, PS5, Xbox Series)

Gatunek: przygodowa / symulator chodzenia

Sceneria: cybernoir

Użyta platforma: PC

Ocena: 8-/10

Czas do ukończenia: ~8h


"Nobody Wants to Die" to gra wrocławskiego studia Critical Hit Games. Opowiada historię Jamesa Karra, policjanta, który właśnie ma wrócić do służby po wypadku. Cały haczyk polega na tym, że Karra w tym wypadku zginął i otrzymał nowe ciało. Akcja toczy się w Nowym Jorku w roku 2239. Ludzka świadomość jest przechowywana w bankach pamięci, co stało się możliwe dzięki wynalazkowi zwanemu Ichorite.


Mimo zaawansowanej technologii świat wygląda, jakby został wyrwany z lat 40. Stylistyka cybernoir bardzo mi się spodobała, zwłaszcza że gra jest naprawdę piękna. Klimat jest mroczny, a muzyka doskonale go podkreśla i zdecydowanie jest to najlepsza strona gry.

Sama gra to przygodowy symulator chodzenia z zagadkami logicznymi i testem na spostrzegawczość. Zagadki są dobrze zaprojektowane, ale nie należą do przesadnie trudnych – w większości przypadków wystarczy dobrze się rozejrzeć.

Historia jest angażująca i trzyma poziom, choć jest bardzo liniowa – nie ma tu 74 różnych zakończeń ani możliwości odkrywania nowych lokacji czy postaci.

Co do wad, niektóre sceny są przeciągnięte tylko po to, by przekazać część historii, której poniekąd zdążyliśmy się już domyślić. Czasem trzeba też uprawiać polowanie na piksele, ponieważ niektóre elementy związane ze śledztwem nie zawsze pojawiają się pod kursorem. No i ta liniowość – mimo wszystko chciałbym mieć trochę większą swobodę w, bądź co bądź, śledztwie.


Czy wrócę jeszcze do "Nobody Wants to Die"? Mimo że gra mi się podobała, to raczej nie.

Czy ją polecam? Tak, ale tylko jeśli lubisz liniowe symulatory chodzenia bez akcji i wybuchów.


#gamesmeter #gry

0f53a884-27c9-4121-86cc-4956e3877f9d

Komentarze (1)

wewerwe-sdfsdfsdf

Komentarz usunięty przez moderatora

Zaloguj się aby komentować