1401 + 1 = 1402
Tytuł: Czarny wiking
Autor: Bergsveinn Birgisson
Kategoria: historia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie
Format: książka papierowa
ISBN: 978837976391
Liczba stron: 493
Ocena: 8/10
Na początek disclaimer - książka nie jest o wikingu-Murzynie, co niektórym od razu nasunęło się na myśl
Książkę tą czytałam już dawno temu - teraz wpadła mi w ręce papierowa wersja. Zdążyłam ją przejrzeć, ponownie przeczytać kilka najciekawszych rozdziałów.
Ogólnie, jest to książka, która wywołuje mój ogromny ból d⁎⁎y. A dokładniej najbardziej piecze mnie w odwłok ukazany w niej fakt, że mieszkańcy Islandii nie mają problemu z wyprowadzeniem genealogii swoich przodków do IX wieku, do czasów długo sprzed powstania państwa polskiego - podczas gdy większość z nas, która w swojej rodzinie nie ma żadnego szlacheckiego przodka, który byłby może jakimś punktem zaczepienia w dalszych poszukiwaniach - musi się zadowolić końcem XVIII wieku, kiedy to kodeks napoleoński nakazał skrupulatne prowadzenie rejestrów urodzeń, małżeństw i zgonów - w tym chłopów, zapominanych do tej pory przez historię.
Tytułowy bohater tej książki jest przodkiem jej autora - żyjącym 30 pokoleń wstecz wikingiem o imieniu Geirmund Heljarskinn. Geirmund jest nie byle kim - synem króla Norwegii - jednego z królów panująych nad Nordvegen, czyli Drogą na Północ, a "skórę czarną jak u Hel", czarne włosy i "szpetne rysy twarzy" odziedziczył po matce, pochodzącej z jednego z ludów syberyjskich, Nieńców. Zatem autor książki jest w stanie nie tylko wyprowadzić swoją genealogię ponad tysiąc lat wstecz, ale także poznać swoich przodków z zachowanych sag o norweskich królach i innych sławnych wikingach - początkowo przekazywanych ustnie, a następnie spisanych. Mógł poznać nie tylko ich imiona, ale kim byli, jaki mieli charakter, jak postępowali, co myśleli o nich inni im współcześni.
Autor, choć pozwala sobie na beletryzowane luźne interpretacje i przemyślenia, przeprowadza skrupulatną pracę badawczą - źródeł historycznych, literackich i materialnych, która nie tylko rzuca światło na dzieje człowieka żyjącego sto lat wcześniej, niż Mieszko I, ale także na całą epokę wikingów, o których wiele mówi się w aspektach wojen i podbojów, natomiast zaskakująco niewiele o aspektach ekonomicznych - jak zorganizowany handel, w tym także niewolnikami czy pozyskiwanie kluczowych surowców takich jak kły, skóry i olej z morsów.
#bookmeter #wikingowie #historia
