1350 + 1 = 1351


Tytuł: Fundacja

Autor: Isaac Asimov

Kategoria: fantasy, science fiction

Wydawnictwo: Rebis

Format: książka papierowa

ISBN: 9788381883405

Liczba stron: 204

Ocena: 5/10


Przyszedł czas na powrót do książki napisanej przez samego Asimova. Obawiałem się, że powrócimy do nudnego wałkowania nie wiadomo czego, aż do wielkiego finału pod koniec, ale na szczęście nie!


Książka z cyklu: "Galopem przez historię". Świat toczy się zgodnie z przewidywaniami Seldona, którego przygotowane instrukcje pojawiają się co jakiś czas. Poznajemy kilka osób, które w danym momencie mają wpływ na losy świata (przynajmniej tego skrawka, który obserwujemy), widzimy jak sobie z nimi radzą i cyk, przewijamy o kilkadziesiąt lat do przodu do kolejnego delikwenta.


Ogólnie jest to zbiór ciekawych historyjek, które mają luźny związek z całą fabułą i które, jeśli są niezbędne, można by zastąpić po prostu krótkim, chronologicznym rozdziałem informującym o tym co się działo co ile lat. Postacie tam wymienione zapewne pojawią się co najwyżej jako nazwiska, bez wpływu na fabułę.


Z plusów: poszczególne rozdziały są nawet wciągające, więc nie było nudy.


#bookmeter #ksiazki #sciencefiction

8a678c0b-2afc-4bf0-9ed4-cbd93bc5fffc
Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (7)

kubex_to_ja

@Statyczny_Stefek Warto się zabrać za tę serię? Serial mi siadł, ale nie wiem czy książki nie są zbyt rozwleczone

Statyczny_Stefek

@kubex_to_ja Nie oglądałem serialu, nie mam porównania. Gdybym jednak wiedział, że to jest taka książkowa mamałyga, miejscami sięgająca o bełkot godny Cixina, gdzie przez kilkanaście stron mamy jakieś teoretyczne socjologiczne rozważania wyniesione do skali kosmosu (które to rozważania nie mają żadnego wpływu na fabułę) - to w życiu bym nie wdepnął.


Nazywanie tego czegoś "kanonem science fiction" to jak nazywać pierwszą małpę, która potknęła się o krzemień "wynalazcą".

owczareknietrzymryjski

@kubex_to_ja serial nie ma za wiele wspólnego z książkami, może tytuł i nazwiska kilku osób

kubex_to_ja

@Statyczny_Stefek no to teraz nie wiem, bo Wspomnie o przeszłości ziemi, to jedna z moich ulubionych serii :S

Statyczny_Stefek

@kubex_to_ja No to pozostaje Ci zacząć czytać mając na uwadze, że jeden rabin powie "kanon" a drugi powie "bełkot". Ostrzeżony zostałeś, obyś nie był taki jak ja, że jak zaczynasz, to skończysz, żeby mieć pewność, że na pewno było całkowicie do dupy

fonfi

@kubex_to_ja To ja jestem tym rabinem, który powie "czytaj". Dla mnie się podobało. Zgadzam się, że są dłużyzny, są mniej lub bardziej wciągające fragmenty. Są też dłużyzny. Ale dla mnie osobiście to uniwersum, do którego na pewno jeszcze wrócę.

Pouek

@kubex_to_ja mi się podobała. Pierwszy tom wsysa, nie jest za długi, a akcja całkiem wartka. Nie ma laserów i fancy techu, za to jest ciekawe światotwórstwo i niebanalne charaktery.

Zaloguj się aby komentować