133-1 = 132

Czyli gry, w które pewnie nie zagram


Kolejna gra, która trafia na regał z napisem "NIE" to "X-COM: Apocalypse".

Gra wydana w 1997 roku na fali popularności serii X-COM, czyli turowej (ale nie do końca) gry strategiczno ekonomicznej, w której staramy się walczyć z Obcymi, którzy chcą najechać Ziemię.

Tytuł powyżej jest trzecią grą z serii.


Dlaczego NIE? Grafika co prawda ciut lepsza niż w pierwszej grze z serii, ale nadal czuć rok 1997. I w samej grafice (odpalcie to na monitorze 32" na pełnym ekranie i w samej rozgrywce.

Może mi się po prostu nie chce takich interfejsów rozgryzać? Starość pewnie


Jakiś randomowy let's play: https://www.youtube.com/watch?v=w7oICLl63JI


#półeczkawstydu musi się zmniejszyć, dlatego na pierwszy rzut idą gry, które były w jakichś bundlach, a które zapewne mnie nie zainteresują. Później będzie gorzej, bo w końcu wpadnę na grę, która mnie wciągnie na długie godziny.


#gry

046afd14-94bf-471e-ac5e-12e5c304c86e

Komentarze (2)

Trupus

Człowiek czekał na trójeczkę i jak już wyszła to był zonk.

Pamiętam, że chwilę walczyłem bo to w końcu ufoki ale nie dało się.

Wtedy wydawała się strasznie przekombinowana, nieintuicyjna i bez klimatu.

adikb

Jedyne dobre gry z serii UFO to pierwszy Enemy Unknown oraz Terror from the deep. Pozostałe to crap. Interceptor chyba najgorszy z serii. Jakoś nie przekonałem się do żadnej innej części.

Zaloguj się aby komentować