Komentarze (1)

pluszowy_zergling

Z czasem zobaczysz dryf tętna coraz później i później. Ja w pewnym momencie na 2h tuptania nie widziałem już praktycznie dryfu, to były pierwsze oznaki przygotowania do maratonu. Jak już połówkę robiłem na Marzannie jako zając w tym samym tempie co Wingsy w 2024 i to w tlenie tym razem, to miałem względną pewność, że nie umrę :)

Zaloguj się aby komentować