1280 + 1 = 1281


Tytuł: Miasto ślepców

Autor: José Saramago

Kategoria: alegoria, fantastyka postapokaliptyczna, (przy)powieść

Format: e-book

Liczba stron: 352

Ocena: 5/10


Doceniam zamysł autora: masowa i nagła katastrofa zdrowotna jako alegoria społecznej ślepoty i kruchości instytucji. Pomysł jest nośny, tzw. "biała ślepota" i bezimienni bohaterowie działają jak przypowieść. Ale droga do tej myśli jest dla mnie zbyt oblepiona obrzydliwością. Opisy brudu, fekaliów i przede wszystkim brutalnej przemocy seksualnej mogą długo nie dać spokoju - przed przeczytaniem książki spotkałem się z tymi opiniami i były one prawdziwe. Do tego specyficzna, pozbawiona cudzysłowów i bardzo gęsta składnia męczy, zamiast pogłębiać sens. Ostatecznie można szanować Saramago za odwagę w dążeniu do przekazania alegorii, ale dla mnie lektura była bardziej lepko-nużąco-odrażająca niż poruszająca.


#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto

bda70c6f-50f6-4b0b-a522-23505d082f8c
adsozmelku userbar

Komentarze (4)

splash545

@adsozmelku to akurat ja mam w kolejce. Może przesunę?

adsozmelku

@splash545 Jeden rabin powie tak, drugi powie nie. Jak już ją przeczytasz (prędzej czy później), to z największą przyjemnością przeczytam Twoją opinię!

splash545

@adsozmelku no tak, wiadomo. Z tym, że póki co czytanie jej jest w planach w bliżej nieokreślonej przyszłości, życzę więc cierpliwości.

alaMAkota

@splash545 fabularnie i pisarsko są książki lepsze. Raczej jest to pozycja przeciętna.

Zaloguj się aby komentować