10 905,06 +5,01 = 10 910,07
Takie powyścigowe wracanie do biegania, lekka piątka, nie za mocno. Szczególnie też fakt, że to bieganie z czwartku, a ja się obsmarkiwałem od piątku do dzisiaj. Teraz trochę lepiej, jutro pójdę na jakieś klepanko kółek w parku znowu - nie chcę stracić gainsów
#ziomanbiega #sztafeta
