Jedźcie do Omanu, póki nie jest tam zbyt turystycznie. Ten kraj to pełen pakiet. Wąwozy z turkusową wodą, wodospady, pustynne wydmy, rafa koralowa z rezerwatem żółwi morskich, majestatyczne góry, forty, miejscowości zwieszone na zboczach kanionów, plantacje daktyli i liczne oazy. Do tego niedrogo, fenomenalna baza pod campingi, dobre jedzenie, gościnni lokalsi, a ze wszystkimi można dogadać się po angielsku. Zaczynam serię foto.
Tutaj Wadi Al Hoqain, 90 minut jazdy od stolicy kraju, Muskatu.



