Wiele osób pisze o tym że tanie płyty główne to syf i niektórzy posuwają się do tego, że do procesorów za 480 zł dodają płytę główną za ponad 550 złotych. Jestem ciekawy, czemu ta płyta główna jest aż tak ważna, co się niby stanie jak kupię płytę w standardzie A520, ot weźmy choćby tą. https://www.asus.com/motherboards-components/motherboards/prime/prime-a520m-a/ Zamiast potężnej płyty na B550. I wsadzę nawet tego Ryzena 7. Ludzie piszą o sekcji zasilania o tym jak się grzeje, ale piszą o tym tak że niewiele z tego wynika. Jak matematycznie policzyć ile linii zasilania tego i tego potrzebujesz do procesora, jeżeli te płyty rzeczywiście nie spełniają wymagań, to dlaczego są na liście kompatybilności. Co w związku z grzaniem się tych sekcji(co na np A520 nie powinno chyba mieć miejsca, ale mówię ogólnie, czyli tez o innych przypadkach jak o płytach H czy A320).Zawsze jak googluje o wpływie płyty głównej i dlaczego niby potrzebuje takiej za 550 a nie 300 jak nie robię oc, brakuje mi jakiś realnych danych i wyliczeń, jak i to zazwyczaj kończy się bez puenty, czyli co się realnie stanie jak powiem np - pi⁎⁎⁎⁎lę zasady wkładam Ryzena 9 xxx do A520 for lulz. Nie neguje racji zwolenników droższych płyt głównych, po prostu chciałbym wiedzieć jak to działa, bo większość osób zdaje się raczej powielać obiegową opinie, zamiast samemu mieć wiedzę. Na pewno płyty serii X wydaja mi się zbędną fanaberią, ale ciekawi mnie realna różnica we wsparciu procesorów i gpu(tutaj nie istnieje raczej, A520 ma tyle samo linii pcie co 450 tylko lepszych.)
#komputery #technologia
