Zdjęcie w tle
Nik-Czaj

Nik-Czaj

Koneser
  • 27wpisy
  • 53komentarzy
Akcja się dzieje w UK jakieś półtorej roku temu.
Przyjeżdżam taryfa z Lidla, zaczynam wypakowywac siatki z bagażnika. Nagle się otwierają drzwi obok - sąsiadki (totalna pijawka, wampir) patrzę na nią, a ta łzy w oczach, no i słysze - "Dobrze że jesteś, bo telewizor mi nie działa".
Jeblem jeszcze zakupów dobrze nie wyciaglem a ta już dupę truje swoim tv.
Cierpliwie mówię by poczekała bo muszę skończyć.
Wrzuciłem zakupy do domu i idę do niej, mówiąc na wejściu, że jak się zepsuł to nie naprawie, bo nie umiem.
Wbijam do niej, ta ryczy jak by ktoś umarł. Dekoder nie łapie sygnału, resetuje. A ta mówi do mnie "Nie płaciłam Sky (operator) przez dwa miesiące".
Myślę " na co liczysz tempa dzido, że będzie działał ?"
Mówię jej że jak nie płaciła to co się dziwi że nie działa - wyłączyli - proste. A ta na mnie z morda i płaczem - "ale no wczoraj działało".
Mówię no Sory nie pomogę bo nie da rady. Z jednej strony miałem już wyjebane w nią po tych cyrkach jak miałem covida w lipcu a ta dupę truła, że jej tv nie działa i kiedy będę zdrowy dopytywała, ale no nie zapytała czy czegoś nie potrzebuje czy coś.
Wybijam od niej mówię, Sory nie pomogę, idę bo muszę coś zrobić a ta płacz histeryczny - " to co ja teraz będę robić, jak mi tv nie działa" nosz kurwa, co za ludzie...
#gownowpis #anglia #emigracja
Daniel_Obajtek

@Nik-Czaj

UK to woogle dziwny kraj, dużo więcej tam ćpunów i jest to bardziej widoczne, u nas to co najwyżej zobaczysz żulika co siedzi na przystanku albo śpi w parku, pozostawiają po sobie co najwyżej niedopałki i małpki, ale tam to zobaczyć zużytą strzykawkę nie jest trudno, pamiętam że byłem w jakimś większym mieście (nie w jakiejś pojebanej dzielnicy, ale niedaleko centrum, miasto 500 000 osób) i to bardzo wpadło mi w pamięć, w Polsce ani razu nie widziałem czegoś takiego, a bywałem w różnych większych mniejszych miastach. Wogóle dość tam brudno

Niggauke

@Daniel_Obajtek to dziala w 2 strony - znajdź żula w uk. Polacy nie biora tyle narkotykow, przynajmniej jawnie, bo przypal i spolecznie nietolerowane/demonizowane

Albert_Rosenfield

@Nik-Czaj "półtorej roku" i przestałem czytać

Zaloguj się aby komentować

Godzina 20:30 UK, 25 grudnia 2021r.
Idę z bratem do sklepu może 3 min od domu. Z naprzeciwka idzie trójka małolatów, głośno gadają, jeden trzyma puszkę piwa, i je popija. Ogólnie grupka najebanych małolatow. Mijamy się, a ten jeden nie ustępuje drogi tylko idzie na wprost mnie i do mnie zrób nie szuka problemów, coś tam pod nosem mamrocząc.
Zwracamy im uwagę by się zachowywali bo są pijani a okolica nie należy do turbo bezpiecznych. W tym momencie zaczyna się kocioł.
Małolata zaczyna skakać, drżeć ryja, ten z piwem też skacze, a trzeci wyciąga telefon i nagrywa. Olewamy ich i idziemy do sklepu, a ci coś się ryja dalej, wyzywają nas.
Zawracamy, krótka wymiana słów między mną a bratem, że ich najebiemy w razie czego - zero obiekcji. Zależy co zrobią. Ci dalej wyzywają nas. Małolata, oraz koleś z piwem wbijając mam na naszą przestrzeń osobista, machając rękami, trzeci nagrywa.
Małolat z piwem dostaje w pewnym momencie slapa na to piwo że mu wypada z rąk, małolata sapie jeszcze bardziej i nachodzi przestrzeń osobista z tym swoim świńskim ryjem. Dostaje zwykle dmuchnięcie w twarz. I idziemy w chuj do sklepu. Oni za nami i się ryja że napadlismy na nich. Stoimy przed sklepem, wychodzi sklepikarz próbuje załagodzić, z klientem.
Awantura pod sklepem. Nawalone małolaty dzwonią na nas na policję, no to my dzwonimy na nich. Na własnego bezpieczeństwa nagrywam małolatów którzy dalej coraz bliżej podchodzą, w pewnym momencie dostaje slapa na telefon i telefon leci w chuj, ale nagranie jest( niestety nie mogę dać). Telefon na szczęście cały. Wbijamy do sklepu pogadać z właścicielem bo go znamy a tu pod sklepem awantura, najebany typ z piwem atakuje jakiegoś małolata który chce wejść do sklepu. Małolat się spłoszył poszedł po kumpla, kumpel coś tam pogadał z pijanymi, poszli.
Zjawiają się bagietmajsterzy. Podbijamy do nich pytają co się stało, opowiadamy im to samo co wyżej, pojawia się koleś w panczo, mówi że wszystko widział i że mowy prawdę a te najebane małolaty nas zaatakowały. Policja mówi że spoko oni z nimi już sobie załatwia a my możemy iść do domu, po spisaniu naszych danych.
jeden z powodów dlaczego opuściłem UK, brak poczucia bezpieczeństwa, a policja od hatespeach już ...
#anglia #uk #emigracja #malolaty #mlodziez #patologia #awantura
Daniel_Obajtek

@Nik-Czaj


W UK to z tego co wiem właśnie takie młode gnojki są zupełnie bezkarne, dlatego też prędzej od takiego dostaniesz nożem niż od dorosłego. Funkcjonują chyba nawet jakieś gangi rowerowe

Wujek_Fester

@Nik-Czaj U mnie z kolei w drugą stronę.


Wrocław, studia - tak z 5 bójek było bo albo chcieli sprywatyzować mój telefon albo moja gęba im się nie podobała. Zaczepek nie liczyłem. Zostawiłem kiedyś w samochodzie na widoku 5PLN (pod jebanym Aqua Parkiem) i pozbyłem się szyby. Innym razem nie zostawiłem nic to pozbyłem się szyby i lusterka. Aqua park miał tam kamery - ale oczywiście dadzą kopię na wniosek bagietmajstrów. Bagietmajstry miały wyjebane.


W UK czuję się o wiele bezpieczniej (a nie mieszkam na super dzielnicy) niż we Wrocławiu vis-a-vis Aqua Parku (tam mamy z żoną mieszkanie). Zależy gdzie trafisz.

Niggauke

@Nik-Czaj to ja nie wiem, mieszkam w patookolicy w patowiosce i nikt do mn watów nie ma, nawet diler sie ze mn koleguje. A w PL zas wpierdol dostac zadna sztuka

Zaloguj się aby komentować

Historia autentyczna z uk
Dwa dni przed wigilia w 2021 stwierdziłem z bratem że pora zrobić zakupy normalka. Zebraliśmy się wieczorem by uniknąć tłumów i kolejek. Koło godziny 20 dotarliśmy do centrum pierdolnika zwanym Nelson.
Żywego ducha nie widać, wszystko pozamykana prócz - pako-donaldach i Lidla na obrzeżach a w centrum Polski sklep, lokalna speluna zwana mordowanią i zakładami bukmacherskimi.
Ludzi mało co widać, zimno i cimno, pod polskim sklepem mały ruch, ktoś wchodzi ktoś wychodzi obok jest owa speluna gdzie lokalni pija browary widelcami.
Przechodzimy koło mordownii a tu nagle plask jak by ktoś dostał z liścia, obracam się za siebie a tu chłop leży krzyżem, a w nogach ma rower - BMX.
No zajebiście gość spadł z rowerka xD
Patrzymy idzie jakiś przechodzień no i będzie go mijał, może mu udzieli pomocy - temu co spadł z rowerka xD
Zapomnijcie - przeszedł bokiem jak ten kot co jak nie patrzysz to chodzi bokiem xDD
Idzie drugi też przeszedł nawet nie patrząc na leżącego krzyżem.
Pojawił się gość wypity i próbuje budzić leżącego, a ten dalej leży, podbijamy by Ew pomoc, lub dzwonić na pogotowie lub bagiety.
Od ratownika - jebie wóda, od spadnietego z rowerka wali wódą i chrapie... Ale no gościowi trzeba pomóc bo może się kończy i dlatego charczy.
Idziemy do speluny, by pogotowie wezwali bo pod ich drzwiami leży typ. Wyszło trzech muszkieterów lekko wypitych chcą budzić typa, by obyło się bez bagietmajsterow. Ten śpi, a obok niego leży nóż - na oko 10-15cm - mówię im weźcie dzwońcie na bagiety typ ma kose. ( Jak by ktoś nie widział Angole są nożownikami - krakowskie awantury to przy tym nic. W zeszły weekend 2-3 dzieci zostało podzganych przez inne dzieciaki)
Typy z baru olały moje złote rady i budzą typa, stawiają go na nogi. No to my z bratem się ewakuujemy, idziemy na zakupy.
Jesteśmy już pod Polskim sklepem, a tu z tyłu słychać awanturę - śpiąca królewna się obudziła, zamiast dziękować za pomoc - z łapami na swoich ratowników - bo go napadli xD ale w końcu dał się namówić na piwo w barze, ledwo gość stał na nogach - nie wiem jak on na tym BMX chciał jechać xD
Gdy wyszedłem z polskiego sklepu nie było nikogo xD
Pojebana akcja
Wczoraj mi znajomy podesłał najgorsze miejsca w UK do mieszkania moje okoliczne miejscowości to Burnley, Accrington, Blackburn i Nelson.
Fragment artykułu :
"Accrington, described as the 'Chernobyl of the North West', ranked 28th."
#uk #anglia #lancashire #gownowpis #heheszki #alkoholizm #patologiazmiasta

Zaloguj się aby komentować

Słuchajcie tego, dziś skończyłem Wiedzimina 3, zrobiłem wszystkie eliksiry, oleje, petardy, wszystkie kontrakty, wyścigi Itp, zostały mi tylko dwa dodatki do przejścia.
Mój save ważył coś ok 2,57GB
wychodzi mi błąd że nie mogę zapisać bo nie mam miejsca na dysku, znalazłem rozwiązanie zrobiłem działa.
później robiłem reset konsoli bo znowu błąd miałem i co ? nie mam save, żadnego tylko jakiś stary jak zaczynałem grę z lvl 4.... kurwica level hard. Próbowałem usunąć lokalne save i ściągnąć z clouda i co ? dalej to samo, pisałem do supportu Microsoftu a oni mnie odesłali bym kontaktował się z CDPR no to napisałem im maila i pozostaje czekać :| ale się wkurwiłem .... aż się odechciewa grać już w to. Chyba zacznę AC Valhalla
#xbox #cdprojektred #wiedzmin3 #wiedzmin
Blask

nic nie zrobisz, ja chciałem sobie pobiegać i po skończonych dodatkach i podstawce porobić resztę zadań pobocznych, save wywalony, dzisiaj odpalam i miałem jakiś save z 70% podstawki. Gra odinstalowana, nie będę się denerwować.

Zaloguj się aby komentować

Cześć wszystkim, pod moim pierwszym postem, kilka osób prosiło bym opisał swoje przeniesienie z UK na Kretę.
Zacznę po kolei, marzenie by przenieść się z UK powstało około w 2014-2015 roku, dość dawno, podróże na Rodos, Kretę sprawiły że zakochałem się w Grecji. Potem przyszły studia w UK, śmierć ojca, zaraza (COVID) i wszystko było przekładane na później. W kwietniu ubiegłego roku dostałem przewidywane rachunki za gaz i prąd z 1400£ poszło na 2800£ więc zdecydowaliśmy, że to czas uciekać z krainy deszczowcow. Mieszkanie i działka poszły do przysłowiowego "żyda". Podjęliśmy kolejne kroki by spełnić marzenia. Wycieczka na Kretę w poszukiwaniu mieszkania na 10 dni, w ciągu tych 10 dni w maju na Krecie ogladnelismy 11 nieruchomości zrobiliśmy 1600km i znaleźliśmy ten jeden. O szczegółach może zrobię osoby temat.
Pzeprowadzka przeniosła się na wrzesień a cała procedura zakupu trwała do grudnia. Trzeba było zabrać rzeczy, nadać większe rzeczy i koty. No koszty większe niż przypuszczaliśmy ale się wszystko udało. Od września jestem na Krecie, byłem tylko raz w październiku w UK nadać rzeczy i zakończyłem historię z Anglią.
Żyje mi się powolutku, po 10 latach w Wielkiej Brytanii czuję się jak wolny człowiek, a nie jak w jakimś więzieniu - schemat - praca-dom.
Ludzie są kochani tu, klimat zajebisty. Ceny jak wszędzie już, niektóre produkty tańsze jak w UK a niektóre droższe albo ich nie ma.
Co najważniejsze mniejsze rachunki, odpadł mi wynajem, gaz, za prąd mniej place, internet także. Więc jest okej.
No ciężko jest tu z pracą więc szukam zdalnej, Ew pozostaje mi czekać na sezon turystyczny.
Albo zrobię sobie jakiegoś bloga patrona
Na pewno cos ominąłem co chcieli byście wiedzieć więc pytajcie niżej.
Pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku.
#emigracja #marzenia #grecja #kreta #uk #przeprowadzka
7ca895c0-da14-4569-946f-5fc45cf2c309
adriano30

@Nik-Czaj od gosciq Greka kiedys slyszalem ze oni nie chca konczyc domów tylko chca zeby pozostawal w budowie przez prawo ichniejsze podatkowe, myslalem ze moze cos wiesz wiecej

CzosnkowySmok

@Nik-Czaj podał byś jakąś stronę grecka z ogłoszeniami mieszkań / domów?

Nik-Czaj

@CzosnkowySmok napisz priv

Zaloguj się aby komentować

Hejka.
Migruje tutaj z wykopu. Po ostatnim update przestało mi się tam podobać.
Może się przedstawię. Jestem Daniel mam 31 lat mieszkam na stałe od września na Krecie. Przeniosłem się po 10 latach z deszczowej Anglii i monotonnej roboty i nie żałuję. Aktualnie szukam pracy zdalnej bo już nie ten wiek by dźwigać worki z oliwkami po 50kg.
Gram na Xboxie, interesuje się sportem, podróżami, filmem, muzyka, jak i fotografia.
Mam wiele do powiedzenia w różnych aspektach życia. Co by tu jeszcze dodać hmm mam dwa koty a dokarmiam w mieście chyba 30 xD
#przedstawsie #witamsie #pokazmorde
0b7e3ebb-89b7-47be-b6f0-0f1c2a343921
wojtek-x

@Nik-Czaj https://www.hejto.pl/spolecznosc/podroze

proszę..........

Nik-Czaj

@wojtek-x tylko bardziej to nie jest podróż a emigracja xD ale ok

wojtek-x

@Nik-Czaj załóż własna społeczność zatem

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia