CheemsFBI

Hawasy, letniaki, Nautiki, a ja wyskakuję z alkoholowcem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zapraszam po mililitry Franck Boclet Vinyl w mega cenie 2,70zł/ml przy retailu 5,70zł/ml.

Otwarcie to łycha z colą, a później robi się trochę gładszy, bo dochodzi sporo tytoniu i wanilii.

FRAGRA

PARFUMO

Mam też Memo Irish Leather po 6,70zł/ml. W obu do rozlania 30ml. Odlewki od 10ml. Szkło 3zł.

Wysyłka standardowo OLX + blik.

#perfumy

Rozpakowany PdM Oajan 125ml za 673zł w MakeUp. [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]

https://makeup.pl/product/878126/

#perfumy

Podbijam stragan z różnościami

Flakony:

Xerjoff Kobe 30/50ml (200g bez korka) produkt z pudełkiem - 450zł

Batch: L.02022D. Pochodzenie: Notino. 

Proraso Wood and Spice 100ml -3 psiki, z pogniecionym pudełkiem - 40zł

Maison Alhambra Dublin Leather 80ml -4 globale, komplet z kartonem - 60zł

Flakony dziewczyny po 2-3 globalach:

Al Haramain Rawaa 100ml, sam flakon z korkiem - 70zł

Mauboussin In Red 100ml, sam flakon z korkiem - 60zł

Przy zakupie dwóch powyższych pełny flakon Pink Sugar 100ml z uszkodzonym korkiem gratis.

Do odlania:

Memo Irish Leather po 6,70zł/ml (max 30ml)

Odlewam od 10ml. Szkło 3zł. Wysyłka OLX/InPost/DPD. Płatność blik/revolut.

#perfumy

Roja Scandal PH Parfum za 743zł [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]

https://www.notino.pl/roja-parfums/scandal-perfumy-dla-mezczyzn/p-15958559/

#perfumy

Przekierować komuś do salonu Notino tego bydlaka? Rozpakowany Xerjoff Comandante 100ml w cenie 655zł.

#perfumy

Aktualizacja straganu [̲̅$̲̅(̲̅ ͡° ͜ʖ ͡°̲̅)̲̅$̲̅]

Flakony:

Xerjoff Kobe 30/50ml (200g bez korka) z trumienką - 450zł

Proraso Wood and Spice 100ml -3 psiki, z pogniecionym pudełkiem - 40zł

Maison Alhambra Dublin Leather 80ml -4 globale, komplet z kartonem - 60zł

Flakony dziewczyny po 2-3 globalach:

Al Haramain Rawaa 100ml, sam flakon z korkiem - 70zł

Mauboussin In Red 100ml, sam flakon z korkiem - 60zł

Przy zakupie dwóch powyżej flakon Pink Sugar 100ml z uszkodzonym korkiem gratis.

Do odlania:

Memo Irish Leather po 6,70zł/ml (max 30ml)

Mancera Melody of the Sun po 2,50zł/ml (ostatnie 10ml)

Odlewam od 10ml. Szkło 3zł. Wysyłka OLX/InPost/DPD. Płatność blik/revolut.

#perfumy

Gorąco polecam biznesy z @prodigium. Kupiłem jeden z Irish Leather, które zaklepał w mega cenie. Ja swoich paczek tak szybko nie odbieram, a on tego samego dnia odebrał paczkę dla obcego chłopa i mu ją zapakował i nadał. Zaproponował OLX i jeszcze paczka była zabezpieczona jak na front. Pełen szacun. ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

#perfumy

Dwa szybkie pytania.

1. Zna ktoś wagę pełnego flakonu Xerjoff Kobe? Ta nowsza wersja szkła.
   

2. Byliby chętni na mililitry Xerjoff Starlight w cenie 15zł/ml?
   

Odlewki od 3ml, a potrzebowałbym chętnych na 15-20ml.

#perfumy

Jakieś opinie o Francesca Bianchi Tyger Tyger? Po nutach bardzo mój vibe, a jest w dobrej cenie.

#perfumy

Bardzo spoko cena za TF Costa Azzurra 100ml + 10ml na Notino.

#perfumy

Nasomatto Narcotic V nóweczki z kodem MON02 w apce Notino wychodzi za 376zł. Dostawa darmowa. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#perfumy

Chce ktoś rozpakowanego Orto Parisi Brutus z Notino? Mogę go odebrać i przesłać InPostem albo przekierować do wybranego salonu z płatnością na miejscu. Wolałbym to drugie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

#perfumy

Ceny w dół!

Flakony:

Maison Alhambra Dublin Leather 80ml -4 globale, komplet z kartonem - 70zł

Ajmal Amir One ~28/50ml, komplet z pudełkiem - 150zł

Przy zakupie obu rabat 30zł.

Flakony dziewczyny po 2-3 globalach:

Rihanna Reb'l Fleur 100ml, komplet z kartonem - 70zł

Al Haramain Rawaa 100ml, sam flakon z korkiem - 80zł

Mauboussin In Red 100ml, sam flakon z korkiem - 60zł

Przy zakupie dwóch powyżej flakon Pink Sugar Pink Sugar 100ml z uszkodzonym korkiem gratis.

Fotki w DM. Wysyłka OLX + blik.

#perfumy

Od rana na Amazonie wisi Giorgio Armani Si Passione 100ml za 299zł. Sprzedaje Amazon. Z Prime jest darmowa wysyłka. Z jakiegoś powodu na PH promka się nie pojawiła i najtaniej tam to 399. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

LINK

#perfumy

Rozbiórka pachnideł od chemicznego Piotrusia. Ceny atrakcyjne jak zawsze, więc mam nadzieję, że znajdę chętnych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mancera Melody Of The Sun po 2,50zł/ml (do odlania 50ml)

Montale Oudmazing po 2,30zł/ml (do odlania 50ml)

Montale Honey Aoud po 2,70zł/ml (do odlania 30ml)

Jeśli uda się zebrać chętnych to realizacja byłaby na początku czerwca (1-3.06).

Odlewam od 10ml. Szkło 3zł. Wysyłka OLX/InPost/DPD. Płatność blik/revolut.

#perfumy

Rozpakowany Nishane B-612 za 380zł z kodem wed01.

https://www.notino.pl/nishane/b-612-ekstrakt-perfum-unisex/p-16121563/

#perfumy

Antyinflacyjny stragan! Tanio! Raty 0%(szans na przyznanie)! Dysk tysionc! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Flakony:

Maison Alhambra Dublin Leather 80ml -4 globale, komplet z kartonem - 80zł

Ajmal Amir One ~28/50ml, komplet z pudełkiem - 150zł

Przy zakupie obu rabat 30zł.

Flakony dziewczyny po 2-3 globalach:

Rihanna Reb'l Fleur 100ml, komplet z kartonem - 80zł

Al Haramain Rawaa 100ml, sam flakon z korkiem - 90zł

Mauboussin In Red 100ml, sam flakon z korkiem - 70zł

Przy zakupie dwóch powyżej flakon Pink Sugar Pink Sugar 100ml z uszkodzonym korkiem gratis.

Fotki w DM. Wysyłka OLX + blik.

#perfumy

Tym razem Memo Cuirs Nomades Italian Leather w cenie 5,50zł/ml. Retail to około 9zł/ml. Anetka już pakuje zamówienie, więc pewnie będzie po weekendzie. Do odlania 30ml. Ze względu na okazyjną cenę i moje lenistwo odlewki od 10ml. Szkiełko 3zł. Wysyłka standardowo OLX+blik.

Poza tym mam jeszcze:

Al Haramain Amber Oud Gold Edition Extreme - 2,60zł/ml (dostępne 20ml)

Nasomatto Narcotic V - 12zł/ml (dostępne 10ml)

Flakon Ajmal Amir One ~28/50ml - 150zł

#perfumy

Ciapaty please don’t break my heart. Piękny Arabie z mych snów. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nuciłem sobie to w drodze do paczkomatu po bohatera poniższej recenzji. Maison Alhambra Dublin Leather to ordynarna podjeba całkiem przyjemnego Irish Leather od Memo Paris. Tak się składa, że mam Memo pod ręką, więc na końcu będzie porównanie obu zapachów.

Przez linię biegnącą w dolnej części kartonu ma się wrażenie, że otwiera się go jakoś szlachetniej. Nic bardziej mylnego. To tylko ozdoba. Karton otwiera się standardowo od góry, a jego powierzchnia pokryta jest jakimś gumowatym tworzywem. Zatyczka flakonu jest dość ciężka i metalowa, ale niestety odlew wygląda tanio. Estetyczniej byłoby, gdyby pozostał gładki. Szkło flakonu jest barwione i nie da się podejrzeć poziomu soku. Na froncie mamy metalową płytkę z nazwą perfum i bezczelnie skradzioną grafiką z oryginału. Atomizer pracuje bez zastrzeżeń.

Co czujemy po naciśnięciu atomizera? Całkiem rześkie i zielone otwarcie. Jałowiec w połączeniu ze sporą ilością przypraw naprawdę daje radę. Pojawia się powoli skóra i mate. Lekko gorzki jałowiec zostaje w tle. Zapach staje się chłodniejszy i ostry. Pomimo kanciastości tej kompozycji jest ona całkiem przyjemna dla nosa. Zahacza o skojarzenia z ginem, a po chwili rzuca nas bardziej w stronę zieleni mate. Skóra jest wyczuwalna, ale przy tak dużej ilości dodatków jest tylko elementem składowym. Z czasem perfumy robią się bardziej dymne, ale nie ma tu dużej różnicy między pierwszą a czwartą godziną po aplikacji. Jeśli ktoś nie lubi perfum skórzanych to Dublin Leather jest jedną z przystępniejszych pozycji. Skóra jest tutaj mięciutka. Zdecydowanie jest to profil, który najlepiej sprawdzi się w przejściowych porach roku, wiosna i jesień to idealne warunki na zarzucenie tych perfum. Na szybko o parametrach: bardzo przeciętnie, około 6h z akceptowalną projekcją.

Tak więc czy Maison zasłużył już na honorowe obywatelstwo? No nie… Przechodzimy do części, którą przeczytają wszyscy, w przeciwieństwie do dwóch akapitów wyżej. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Różnice względem oryginału są od samego początku. Irish Leather ma w otwarciu mega przyjemny irys. Dla mnie trochę marchewkowy. Po otwarciu nadal jest gdzieś tam ukryty i nadaje szlachetności całej kompozycji. Dublin go praktycznie nie ma. Brakuje tej nuty bardzo mocno, szczególnie porównując oba zapachy ręka w rękę. Poza tym na każdym etapie Alhambra ma mniej głębi. Nuty się zgadzają, ale potencjał jest mocno ścięty. Dublin jest też bardziej suchy i szorstki w odbiorze. Z biegiem czasu, bliżej dry downu, Irish błyszczy miksem ambry i tonki. Tu znów Maison o czymś zapomniał i Dublin robi się zwyczajnie bardziej dymny z brakami lekko słodkiego podszycia. Jedyne co mi przychodzi do głowy jako podsumowanie to: tani arab.

Zapach: 4/10

Trwałość: 6/10

Projekcja: 5/10

Ocena ogólna: 4/10

PS Na punktację oczywiście wpływa fakt bycia chamską podróbką z zewnątrz i sokiem, który zwyczajnie nie dowozi.

#perfumy #recenzjeperfum

Trochę się ostatnio czuję jak handlarzyna, więc wpadam z małą recenzją zapachu, który planowałem kupić w ciemno. Zanim pojawił się na PH, wpadły mi w łapy dwie próbki. Ogólnie okazało się, że perfumy są dostępne od dawna, tylko PH ich nie miał na liście. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Nasomatto Sadonaso to dość nieoczekiwana premiera z kontrowersyjną kampanią promocyjną. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tak dużego bólu dolnych części cała wśród perfumiarzy. W tym momencie po review bombing oceny na fragrze są słabiutkie i raczej przez długi czas takie pozostaną. W dużej mierze dlatego, że ten twór się nie obroni.

Sadonaso to na pewno zapach słodki i dość ciężki. Nie należy jednak spodziewać się czegokolwiek w kategorii gourmont. Otwarcie jest syntetyczne: gumowo latexowe. Razem z nim czuć to, co większość osób odrzuci. Mieszanina zapachów kojarzących się z ludzkimi wydzielinami takimi jak pot czy aromat kabin w toalecie nocnego klubu. Dziewczyna w ślepym teście po pierwszym powąchaniu się skrzywiła i powiedziała, że nie wie, co czuje, ale jest odpychające. Gdy rzuciłem jej swoje skojarzenie, przyznała mi rację i kazała zabrać nadgarstek, bo zrobiło jej się niedobrze. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dość szybko do wspomnianego wyżej grona dołącza wanilia. Jest wymieszana z miodem i tonką. Gdy słodkie nuty zaczynają być mocniej wyczuwalne, latexu już prawie nie ma. Zmienia się też trochę profil. Całość robi się mleczno-kremowa i mocno słodka. Nadal jest zwierzęco, ale zdecydowanie zmysłowo. Tak już zostanie przez kilka godzin. W tym momencie znów przetestowałem perfumy na swojej asystentce. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie mówiąc jej, że to ten sam zapach odbiór był zupełnie inny. Ciekawe i całkiem ładne - usłyszałem. Dry down mam wrażenie, pozbawiony jest już tej kremowości i całość robi się bardziej pudrowa.

Trwałość jak przystało na Nasomatto jest naprawdę dobra i 8h to wynik spokojnie do osiągnięcia, a prawdopodobnie więcej. Słabiej wypada projekcja. W czasie 3 testów za każdym razem uzyskałem inny wynik. Ciężko mi to jakoś zinterpretować, ale wyciągając średnią jest przeciętnie.

Mam wrażenie, że perfumy te znajdą swoje grono odbiorców. Dość wąskie, ale jednak. Osobiście czułem jakąś brudną przyjemność testując tę kompozycję i może nawet kupię flakon, jeśli Anetka wystawi jakiś zwrot w dobrej cenie. Będzie to jednak ciekawostka w kolekcji, bo kompletnie nie umiem sobie wyobrazić sytuacji, w której chciałbym tym pachnieć.

Zapach: 6/10

Trwałość: 8/10

Projekcja: 6/10

Ocena ogólna: 6/10

#perfumy #recenzjeperfum