To co, tak jak w zeszłym roku, zmiana będzie gdzieś we wrześniu xD 3 miesiące wystarczą.
#hejto #timetravel #podrozewczasie

To co, tak jak w zeszłym roku, zmiana będzie gdzieś we wrześniu xD 3 miesiące wystarczą.
#hejto #timetravel #podrozewczasie

Ciii! Trzeba było nic nie mówić.
Zaloguj się aby komentować
Równowaga entropii a podróże w czasie w MCU
(konieczność znajomości pojęcia entropii i homeostazy, oraz dotychczasowych zasad MCU)
Gdy podróżować w czasie do przodu - w sensie zmienić teraźniejszość tak, jakby konfiguracja planet, osób, stanu wiedzy, pamięci był taki jak w przyszłości (pobierając informacje z alternatywnej linii, która się już do tego miejsca w przyszłości już rozwinęła), i tylko zachować siebie w niezmienionym stanie - to stan ilości informacji nie może się zmienić, więc będzie to stan zawierający anomalię, bo entropia musi postępować w swoim tempie, nie można jej przeskoczyć, opóźnić ani przyśpieszyć, gdy zwiększyć entropię, to za pomocą siły kosmologicznej, dojdzie do wyrównania stanu ilości informacji, więc albo coś spontanicznie się rozpadnie ("zwiększenie" entropii, a tak naprawdę powrót do poziomu entropii z przed anomalii), albo spontanicznie się pojawi (na marginesie, to czasem może wyglądać, jakby jakiś podróżnik z alternatywnej linii czasu się pojawił w naszej linii). więc to ty będziesz anomalią, gdy będziesz "w przyszłości", więc coś spontanicznie powstanie, bo w stanie w przyszłości ilość informacji jest mniejsza, a przecież nadal jest teraźniejszość, więc musi się skądś (siła kosmologiczna, ale jednak oparta o zasady fizyki, kwantowej spontaniczności) jakaś porcja informacji pojawić, żeby było jej tyle, co musi być w teraźniejszości.
Gdy "cofnąć się w czasie", czyli zmodyfikować teraźniejszość tak, żeby była w stanie z przeszłości, ale zachowując siebie samego ("podróżnika w czasie") z teraźniejszości, to z kolei coś musi spontanicznie zacząć znikać (w tym może i ty sam), bo w teraźniejszości ilość informacji jest mniejsza, i musi się to wyrównać.
W praktyce, lokalne "cofnięcie w czasie" może nastąpić bez strat, kosztem globalnej entropii - lokalnie ilość informacji pozostaje bez zmian, ale jest większa, dzięki temu zachowujemy równowagę.
Równowaga jest przywracana zawsze z pewną bezwładnością, w sposób wahający się, zgodnie z zasadami homeostazy, więc i podróżując w przód i w tył w czasie, dochodzić będzie do spontanicznego pojawiania się i znikania rzeczy (informacji, struktur), aż do osiągnięcia stanu równowagi, wtedy wahania ustaną.
To nie jest coś, co występuje tylko przy "podróżach w czasie", gdy w ramach normalnego (zgodnego z postępem entropii) coś zniszczyć, to ilość informacji maleje, więc w wyniku tego również dojdzie do spontanicznego powstania informacji "gdzieś indziej", aby przywrócić równowagę.
PS Wymyśliłem to przed chwilą.
#timetravel #multiverse #mcu #physics #entropy #quantumtheory #homeostasis

Podróż w czasie wstecz jest absolutnie niemożliwa, to tylko rozważania filozoficzne
@Johnnoosh ...albo rozważania science fiction, jak w tym wpisie.
@fewtoast Bardziej "science" fiction 😄, czyli współczesna bajka
Zaloguj się aby komentować
Linia Mobiusa, lekarki itd. były zatrzymane i czekały sobie na ich powrót.
Tak się dzieje z każdą linią, do której się nie "zagląda".
Skąd wiem? Bo inaczej by to nie mogło działać.
Dokładnie tak samo to działa w "What if...?"
Gdyby Watcher nie zaglądał z ciekawości do linii gdzie Ultron wygrał, to by nie rozwinął tej linii i całe multiwersum nie byłoby przez Ultrona zagrożone. On z ciekawości tam zajrzał, zadumał się na chwilę, i w tym momencie Ultron zdążył wyskoczyć do bazy Watchera. Wcześniej Watcher, gdy przeraził się, że Ultron go usłyszał, po prostu zamglił to szkiełko i był bezpieczny - on dosłownie zatrzymał postęp czasu w tej linii, wyłącznie przestając obserwować/odtwarzać tę linię czasu.
Więc TVA w zasadzie zagląda do linii, żeby one się rozwijały.
Mogliby dosłownie przestać zaglądać, żeby wszystko w jednym momencie się zatrzymało, i mieliby nieskończony czas, na rozwiązanie swoich problemów.
Tłumaczenie, czemu tego nie robią, jest leniwe - ich niekompetencja.
#loki #marvel #mcu #seriale #timetravel
PS Poza niekompetencją, TVA nie potrafi wszystkiego tego co Kang. Pamiętacie że Sylvie ukrywała się w momentach tuż przed katastrofą, bo TVA nie mogła jej wykryć? A okazało się, że Kang widziała wszystko i wiedział gdzie jest, ale nie potrzebował, żeby TVA się nią naprawdę zajęło, bo potrzebował ją do czegoś innego.
To daje jasny obraz, że TVA nie wie i nie potrafi wszystkiego, działa w ramach narzuconych przez Kanga, jest ograniczona.
PS 2 Fabularnie lepiej dla historii, gdy nie wykłada się wszystkiego kawa na ławę, tylko pozostawia te rzeczy w niedopowiedzeniu.
To działa dobrze dla historii, bo jakby wszystkie mechanizmy odsłonić, to one są logiczne ale przez to pewnie bardziej nudne dla widza, i wiele scen by brzmiało mocno inaczej, niż chciał scenarzysta. A tak można zachować logikę ale niedopowiedzieć czegoś, nie dać jakiejś wiedzy bohaterom i historia jest przez to fajniejsza do śledzenia.
Zaloguj się aby komentować
Myślę że He Who Remains też potrafił robić to co potrafi teraz robić Loki - ten czasopoślizg.
Nie wiem właściwie skąd mu się wzięła ta moc? Przecież nic specjalnego się nie wydarzyło, żeby ją zdobył, nie?
Ale nadal myślę, że to moc, która wyodrębniona została za pomocą technologii He Who Remains.
Tylko nie wiem jak się znalazła w Lokim.
Więc być może timepad He Who Remains (który ma Sylvie) też to potrafi, bo chyba to jest timepad mający pełną kontrolę? Kwestia umieć go użyć.
Jak tytuł wskazuje, ten odcinek i te możliwości to już Science Fiction. Bo jest tam nadpisywanie przeszłości (nie tworzenie nowej linii), także wita paradoks dziadka.
Takie coś też było w Ms. Marvel, a ona korzystała z bransolety (prawdopodobnie któregoś Kanga), więc jest to technologia.
Ja wyobrażam sobie, że "nadpisywanie przeszłości" powinno być możliwe przy wyższej technologii. Utworzenie nowej linii jest prostsze, bo wystarczy np. skok kwantowy, i nowa linia sama się tworzy.
Do "nadpisania przeszłości" potrzeba specjalnych tricków.
Widzę to tak: Osoba robi czasopoślizg czyli skacze w przeszłość i tworzy... nową linię, ale taką tymczasową, tam robi to co chce zrobić, i wynik tego co zrobi jest przenoszony _specjalną technologią_ do teraźniejszości w jej właściwej linii czasu.
Wtedy mamy efekt tak jakby "nadpisał przeszłość" (specjalnie w cudzysłowie), ale w rzeczywistości nadpisuje tylko teraźniejszość, do stanu, w którym uwzględnione są zmiany, które wykonał w alternatywnej linii.
Na koniec wystarczy usunąć tymczasową linię czasu.
Czyli tak naprawdę jak ktoś zginął, to zginął naprawdę, a Loki tylko podmienił go sobie na kopię z alternatywnej linii.
Jak widać, jest to bardziej złożone niż zwykłe tworzenie alternatywnej linii - są dwa dodatkowe kroki, możliwe przy odpowiedniej Science Fiction technologii.
#loki #marvel #mcu #seriale #timetravel
@fewtoast przestałam oglądać dwa odcinki temu. Ten sezon to nieporozumienie
@monke Czemu nieporozumienie?
Mi się bardzo przyjemnie ogląda.
@fewtoast w porównaniu z pierwszym sezonem jest wyjątkowo słaby. A te "śmieszne" scenki jakie zaczęły się pojawiać to jakby się oglądało serial dla najmłodszych.
Zaloguj się aby komentować