@qew12 warto dodać dla innych czytajacych, że stosowanie tych aktywności nasila lęk.

@JanKowalski Mi na lęki nie działa, nastrój troszke lepszy chyba

@qew12 No własnie u niej koncentracja leży, w ogóle nie ma siły i jest zmęczona. A pracuje w obsłudze klienta i tez nie za bardzo w takim stanie... Zadzwoniła do swojego psychiatry, ale jej powiedział tylko żeby wzięła jakąs tabletkę uspokajającą a że po około tygodniu będzie już lepiej. Jak z Twojej perspektywy to wygldało?

@cytmirka albo przestałem brać, albo dostałem inny lek

@qew12

nie wiem czy trzeba powiedzieć dzień dobry, jak się podchodzi do kasy, czy częściej się samemu kasuje, jak? - Nie wiem skąd ludzie wiedzą jak naturalnie się zachować

Wielu ludzi totalnie nie potrafi się kulturalnie zachować, nie myślą o tym wcale i często np. wyżywają się na kasjerkach z powodu jakichś własnych problemów... A te kwestie co wymieniasz - jak podchodzisz do kasjerki to mówisz dzień dobry (jeżeli chcesz być kulturalny), jeśli podchodzisz do kasy samoobsługowej bez kasjerki to nie, chyba że chcesz poprosić o pomoc i ona podchodzi (zwykle gdzieś się kręci w pobliżu, zależy od sklepu). Kasy samoobsługowe są proste w obsłudze i instruują co masz robić, problemy mogą być np. z ważeniem, jeśli kupujesz różne rodzaje bułek w jednej torebce itd. (też zależy od sklepu), w takim przypadku lepiej skorzystać z tradycyjnej kasy. Jeśli kupujesz np. tylko butelkę wody i jogurt, zwykle w samoobsługowej jest szybciej. No i zazwyczaj można tam płacić tylko kartą. W razie problemów kasjer pomoże.

Wszystkiego się uczysz wraz z wyćwiczeniem i potem jest to automatyczne.

Wychodzenie z autobusu - nie wiem czy to mój przystanek, czy kierowca się zatrzyma w ogóle, czy mam nadusić guzik, co jak kierowca mnie nie zauważy, boję się krzyknąć głośno żeby się zatrzymał. - ???

Miałam takie problemy jak jeździłam pksami, zwykle robiłam tak że podchodziłam do przednich drzwi do kierowcy i tam się mówiło że proszę o zatrzymanie na najbliższym przystanku. Raz jak wysiadałam tylnymi, to kierowca nie zauważył chyba wciśnietego przycisku (lub nie działał) i jak widziałam że nie zwalnia, to zawołałam że proszę się zatrzymać tutaj. Czułam się dość niezręcznie, ale przeżyłam xD W autobusach miejskich, nowoczesnych, jak wciskasz przycisk to się świeci i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś się nie zatrzymał po wciśnięciu (oczywiście trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej, nie w ostatniej chwili).

Wychodzenie z pociągu - nie wiem czy to mój przystanek, boję się że drzwi się nie otworzą, że nie dam rady otworzyć drzwi od przedziału, że będzie tłoczno - ???

Na stacjach są tablice z nazwami stacji i zwykle widać je przez okno, w tych pociągach co jeździłam były też tablice z wyświetlaną trasą i najbliższą stacją. Jeśli się zdarzy, że wysiądziesz na złej, jest dosyć czasu, żeby wsiąść z powrotem. Z tymi drzwiami to się nie spotkałam, żeby były większe problemy, wydaje mi się że można poprosić o pomoc kogoś.

Czekanie na przystanku - skąd mam pewność że to mój pociąg, autobus? Co jak nie przyjedzie? - ???

Miałam podobny problem zanim zrobiłam okulary xD Możesz wsiąść pierwszymi drzwiami i upewnić się u kierowcy, konduktora. Zwykle są tablice informacyjne, trzeba zwracać uwagę. Jak nie przyjedzie to nic nie poradzisz, czekasz na kolejny lub szukasz alternatywy. Nie wiem gdzie mieszkasz, w większych miastach wszystko da się sprawnie obczaić w internecie na bieżąco. Na dłuższe podróże polecam brać powerbank xD Bo telefon z internetem to podstawa.

~~Brak krzesła dla mnie na sali w szkole - nie wiem czy moge samemu wyjść? gdzie? czy trzeba powiedzieć że idzie się po krzesło? do jakiej sali? czy mam to samemu zrobić? Boje się że jak spróbuje powiedzieć o co mi chodzi to ktoś mnie nie usłyszy? nie odpowie mi? ~~

to jest raczej BARDZO mało prawdopodobne... ale jeśli wbijesz do sali jako jeden z pierwszych, na pewno zdążysz sobie wybrać fajną miejscówkę xd

@JanKowalski

test

@JanKowalski

Wszystkiego się uczysz wraz z wyćwiczeniem i potem jest to automatyczne.

Gorzej że różne sieci są, i każdy trzeba się nauczyć ehh

Miałam takie problemy jak jeździłam pksami, zwykle robiłam tak że podchodziłam do przednich drzwi do kierowcy i tam się mówiło że proszę o zatrzymanie na najbliższym przystanku. Raz jak wysiadałam tylnymi, to kierowca nie zauważył chyba wciśnietego przycisku (lub nie działał) i jak widziałam że nie zwalnia, to zawołałam że proszę się zatrzymać tutaj. Czułam się dość niezręcznie, ale przeżyłam xD W autobusach miejskich, nowoczesnych, jak wciskasz przycisk to się świeci i nigdy mi się nie zdarzyło, żeby ktoś się nie zatrzymał po wciśnięciu (oczywiście trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej, nie w ostatniej chwili).

Ja jedynie wcisne przycisk, nawet nie jestem pewien czy to moja stacja itp. Powiedzieć kierowcy żeby się zatrzymać, to wyższy lvl xd

<br />

Na stacjach są tablice z nazwami stacji i zwykle widać je przez okno, w tych pociągach co jeździłam były też tablice z wyświetlaną trasą i najbliższą stacją. Jeśli się zdarzy, że wysiądziesz na złej, jest dosyć czasu, żeby wsiąść z powrotem. Z tymi drzwiami to się nie spotkałam, żeby były większe problemy, wydaje mi się że można poprosić o pomoc kogoś.

W pociągach chyba łatwiej, gorzej jak jest tłok i nie można znaleźć miejsca lub nie widać tablic.

Ja i tak się boję, kiedy jest wyświetlona stacja, czy na pewno to ta, nawet jak znam miejsce ehh

Tych tablicy często nie widać.

to jest raczej BARDZO mało prawdopodobne... ale jeśli wbijesz do sali jako jeden z pierwszych, na pewno zdążysz sobie wybrać fajną miejscówkę xd

Niestety jak raz się zdaży, to zawsze tak będzie, bo masz w tej samej klasie. A ja nie umiem się przepchać na pierwsze miejsce td.

@Rafi ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

@www_h Myślisz że mogą tak postować sobie jej fragmenty?

@Quimeen dopóki czegoś nie odwalę, albo przezemnie czekają

@qew12

Nie wiem

@GotyckaPrzemoc wincej, mózg wytrzyma

@qew12 Wszystko jest dla ludzi ale z głową ehhhh

@GotyckaPrzemoc dla ludzi bez głowy, to jest trumna ง(͡ ͡° ͜ つ ͡͡°)

@GotyckaPrzemoc Dzięki, ale już mje zabili

@Quake idę spać

@qew12 kurwa lekarz chłopie i to już

@kobicek ale mam lekarza

@qew12

Ale jeśli jest tak jak piszesz, to jaki sens ma terapia poznawcza dla lęków?

Myślę że może mieć, bo doświadczenia mogą jakoś wpłynąć na podświadomość. Ale nie jestem terapeutą to nie wiem tak na 100% no ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

@qew12 zachęca się do robienia tak zwanych eksperymentów behawioralnych. Czyli terapeuta ci poleca pogadać np z rodziną przy stole i potem zanotować co się stało. Potem rozmawiacie o tym na sesji. Podczas sesji terapeuta "zaszczepia" ci pozytywne wspomnienia z tej sytuacji. Nowe doświadczenie + pozytywne wspomnienia osłabiają lęki.

To tak oczywiście ja rozumiem jako normalna osoba, pewnie jakby tu przyszedł jakiś terapeuta to by mi dał w pysk za takie uproszczenia

@MysiaPola Ehh to praktycznie drugi koniec kraju, choć oczywiście będę pamiętał, jakbym z jakiegoś powodu miał się tam znajdować przez jakiś czas

@qew12 pop jest i nasz stary przyjaciel z fobią apołeczną dobry wieczór Panie qew!

@JSON to dziwne bo chodziłem to szkoły mimo lęków i tylko się pogłębiało

@qew12 a byłeś gnębiony?

@JSON bardziej pogardzany chyba

@CzajkaRuchajka nie czytam, nie mam siły skupić się do czegoś czego mi się nie chce na dłużej

@Aammon niby chciałbym, ale że to nielegalne to się boję i w ogóle. Nie mam kolegów którzy takie coś by pokazali

@qew12 polecam opowiadania. Też mam problemy z czytaniem dłuższych tekstów. Ale ja się tak mądrzę, bo nie mam jakiś poważnych problemów psychicznych

@JanKowalski no jest normalny psychoterapeuta z doświadczeniem, pracuje w kilku miejscach

@qew12 ok, wiedz że nie chcę Cię zniechęcać, bo uważam że to fantastycznie że walczysz o siebie! Po prostu ta sytuacja mnie zaniepokoiła, ale jeżeli to jest jednostkowy przypadek, a poza tym jest dobrze i terapeuta budzi twoje zaufanie to super niestety zawód psychoterapeuty nie jest w naszym kraju w żaden sposób uregulowany i każdy może się nim ogłaszać, niezależnie czy pracuje zgodnie z najnowszą wiedzą i potwierdzonymi metodami, czy według własnego widzimisie. Stąd wskazany krytycyzm w doborze. Życzę Ci sił i życzliwości wobec samego siebie i chętnie będę dalej czytać twoje wpisy

@JanKowalski Nie no, normalnie w przychodni psychoterapeuta, był wykładowcą, ma studia podyplomowe i w szpitalu pracował

Wszedłem pierwszy, nie wiem czemu w sumie.

Dzięki za zachęty, również życzę powodzenia, pieniędzy