#demonologiajaponska

46
363

Encyklopedia mitologii japońskiej


66/1000- Daidarabotchi


Daidarabotchi to istota, która w japońskiej mitologii jest uznawana za największego pośród wszystkich istniejących yokai. Swoją aparycją ma przypominać obciętego na łyso kapłana z niesamowicie czarną skórą. 


Wielkość tych istot pozwala im na dowolne zmiany w otaczającym je krajobrazie. Poprzez przenoszenie skał oraz ziemi potrafią tworzyć masywy górskie, a nawet dzięki swojej sile mogą transportować w inne miejsce już istniejące góry. W zagłębieniach tworzonych przez ich nogi mogą powstać nowe jeziora lub doliny. Według wierzeń olbrzymia część Japonii powstała poprzez działania daidarabotchi.


Legendy na temat tego yokai można spotkać na terenie całego kraju. I tak na ten przykład istnieje legenda o stworzeniu góry Fuji, której powstanie Japończycy mają zawdzięczać daidarabotchi. Są nawet przekazy, według których przyłożył on rękę do założenia miast, które otrzymały nazwy na jego cześć, mowa o miastach Daita oraz Daitakubo. Podobne opowieści powstały także na temat wielu innych miejsc, które jakoby są dziełem tej mitycznej istoty. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

d33cc722-7ab4-4e7a-a300-5e90470b3944

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


65/1000- Chochin obake


Chochin obake w swojej zwykłej formie jest papierowym lampionem znanym w Japonii jako chochin. Po upłynięciu odpowiednio długiego czasu przedmiot ten może jednak przeobrazić się w yokai. W tej sytuacji papier pęka, a ożywiony byt wykształca u siebie coś na wzór głowy z oczami(lub okiem) i ustami. W rzadkich przypadkach może też posiadać parę rąk lub nóg.


Te niegroźne byty są nastawione wyłącznie na straszenie ludzi poprzez ruszanie swoimi częściami "ciała", głównie bardzo długim językiem. Jednakże należy do nich podchodzić niezwykle poważnie. Czasami bowiem pod postacią milutkiego chochin obake kryją się onryo, jedne z najniebezpieczniejszych demonów egzystujących w ludzkim wymiarze. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

d5500b5c-2614-4ddc-a522-b14bd21f5539

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


64/1000- Chochin kozo


Chochin kozo swoją posturą przypomina młodego chłopca w wieku 12-13 lat, jednak jego nadnaturalne pochodzenie zdradza twarz, która pod względem koloru i wyglądu jest podobna do owocu wiśni. Zwykle byt ten pojawia w miejscach, w których wcześniej doszło do brutalnego morderstwa.


Chochin kozo jest typem yokai, który nie stanowi zagrożenia dla żywych, jego sposób działania można określić co najwyżej jako niepokojący. Pojawia się on z reguły w deszczowe noce, by podążać za przechodniami. Gdy obierze za cel konkretną osobę, stara się ją wyprzedzić, by następnie odwrócić się i wpatrywać się w jej twarz. Próba wyprzedzenia zjawy nie ma sensu, ponieważ ta ponownie przyspieszy i pojawi się przed śledzoną osobą. Cała sytuacja trwa do czasu, aż yokai straci swój zapał i zniknie bez śladu. 


Po raz pierwszy istnienie chochin kozo udokumentowano w XVIII wieku na terenie prefektury Miyagi, w jednej z dzielnic miasta Sendai. Pojawienie się istoty poprzedziło mające wcześniej tutaj miejsce szokujące morderstwo kobiety, która zginęła z ręki swojego męża. Ten następnie miał porzucić ciało w okolicy, która później stała się rejonem działań chochin kozo. Wysunięto w tej sytuacji wniosek, że obie sprawy muszą być ze sobą w jakiś sposób powiązane. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

714261c7-3923-4607-b551-1a6f2e08b829

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


63/1000- Chochinbi


Chochinbi są nadnaturalnymi kulami ognia, które można spotkać na ścieżkach usytuowanych wśród wiejskich pól uprawnych Japonii.


Chochinbi często pojawiają się w liczbie kilkudziesięciu sztuk ustawionych jedna za drugą tworząc sznur świecących "drogowskazów". Nie tolerują obecności człowieku, gdy ktokolwiek zbliży się do nich, natychmiast znikają. Podobno w miejscu, w którym się znajdują, jest ogromna szansa, że w pobliżu znajduje się także inny yokai.


Umiejętność ściągania chochinbi do ziemskiego wymiaru przypisuje się kitsune oraz tanuki, ale często wymienia się też inne istoty, które mają być do tego zdolne. Cel ich przywołania jest prosty, służą one do rozświetlania nocnego mroku. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

fd8cc80d-573d-44aa-b005-835d3fa4a86f
AbenoKyerto

@CzosnkowySmok Jedyne, co na tą chwilę przychodzi mi choć odrobinę podobnego na myśl z naszej kultury to błędne ogniki, ale być może jest coś jeszcze, czego nie pamiętam.

CzosnkowySmok

@AbenoKyerto tak to pasuje, ale tak przewertowałem internet i Japończycy mają w każdej prowincji inną nazwę na te same lub podobne zjawiska.

Strach pomyśleć jak bardzo w naszej kulturze straciliśmy wiedzę o naszej mitologii, jak bardzo różnorodne nazwy musiały istnieć.

Wystarczy pomyśleć o lokalnych nazwach kwiatów, ile ich jest, każdy region ma po kilka lokalnych nazw. Myślę że podobnie było ze słowiańską mitologią.

JakTamCoTam

@CzosnkowySmok myślę że to kwestia tego że nasi przodkowie nie zapisywali swoich wierzeń aż tak jak inne kultury. Chrześcijaństwo maczało palce w zaoraniu tego rzecz jasna, ale np Grecy i Rzymianie zachowali swoją kulturę mimo katolicyzmu

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


62/1000- Chirizuka kaiō


Chirizuka kaiō jest czerwonoskórym, małym demonem o niezwykle owłosionym ciele, który na swojej głowie dzierży złotą koronę. Mówi się o nim, że jest "królem sterty śmieci", a w mniej prześmiewczej wersji ma on być władcą tsukumogami, porzuconych i zapomnianych przedmiotów, które z biegiem lat zyskały samoświadomość.


Demon ten został przedstawiony w zwojach ukazujących jego udział w paradzie stu demonów, podczas której otwiera skrzynię zawierającą hordę tsukumogami.


Pierwsze obrazy chirizuka kaiō pojawiły się już w okolicach XIV- XV wieku, ale imię nadano mu dopiero w okresie Edo, kiedy to został zaprezentowany w encyklopedii tsukumogami zatytułowanej "Hyakki tsurezure bukuro". 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

3495583f-2e50-4887-9193-ea18094e2600

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


61/1000- Chinouya


Chinouya to duch o wyglądzie czarnowłosej kobiety z niezwykle dużymi piersiami, który zamieszkuje rzeki w pobliżu cmentarzy, na których znajdują się groby dzieci. Byt ten bowiem można określić jako niezwykle opiekuńczy względem dziecięcych dusz, nad którymi roztacza swoją ochronę i które karmi swoim mlekiem. Od czasu do czasu wychodzi na ląd, jednak zawsze wybiera to samo miejsce, zwykle jest to konkretne drzewo, pod którym manifestuje swoją obecność.


Na Okinawie, miejscu pochodzenia chinouya, przyjął się zwyczaj, by w przypadku śmierci dziecka do szóstego roku życia pozostawić na cmentarzu trochę jedzenia. Jest to forma prośby do chinouya o opiekę nad kolejną duszą.


Troskliwość chinouya, która jest tak pomocna dla zmarłych, jednocześnie może obrócić się przeciwko żyjącym. Jeśli duch w podobny sposób jak martwym, zaopiekuje się dzieckiem żywym, to w bardzo szybkim tempie straci ono siły życiowe i umrze. Równie niebezpieczne jest puszczenie dziecka w pobliżu wód, w których żyje chinouya. Zjawa może bowiem wciągnąć je w odmęty rzeki.


Istnieje także inny przesąd, zgodnie z którym lustra mogą sprowadzić ogromne niebezpieczeństwo na małe dzieci. Jako że mają one przypominać odbicia na powierzchni wody, trzyma się maluchy z daleka od wszelkich luster. Spoglądanie w nie ma bowiem powodować, że dziecko będzie przyciągane przez wodę i niechybnie zawędruje w miejsce, w którym żyje chinouya.


Na terenie Okinawy istnieje inna wersja tej istoty znana jako chianme. Pojawienie się chianme to omen śmierci. Duch ten, gdy się pojawia, nieustannie wpatruje się w jeden, konkretny punkt na horyzoncie. To znak, że w jednej z wiosek leżących w tym kierunku umrze małe dziecko. Przepowiednia ta spełnia się w ciągu kolejnego tygodnia.


Legenda: W jednej z wiosek na Okinawie młodej parze narodziło się dziecko. Przez kilka miesięcy nie działo się nic niepokojącego, jednak potem noworodek podupadł na zdrowiu. Cała rodzina czuwała dzień i noc, by maluch otrzymywał najlepszą możliwą opiekę. Z czasem siły życiowe dziecka zaczęły rosnąć i wszystko zmierzało ku dobremu zakończeniu. Którejś nocy palma rosnąca tuż przy domu zaczęła emanować dziwnym światłem. Zaniepokojona matka postanowiła zajrzeć do pokoju dziecka, gdzie ujrzała czarnowłosą kobietę, która czułym głosem zachęcała je, by podążyło za nią, gdzie będzie mogła się nim zająć. Następnie rozpłynęła się w powietrzu. Przerażona matka zaczęła krzyczeć o pomoc i czym prędzej popędziła do małego, jednak było już za późno.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

829966b9-f829-432d-8928-7d4cca54acf7
travel_learn_wine

@AbenoKyerto skąd fascynacja mitologią japońską?

AbenoKyerto

@travel_learn_wine Lubię ją za jej odmienność, można nawet powiedzieć, że jestem jej miłośnikiem, u nas praktycznie jest nieznana, a myślę, że spokojnie może konkurować z naszymi rodzimymi mitami słowiańskimi, które swoją drogą też są świetne. Druga sprawa, że niektóre ich legendy są tak pokręcone, że próżno byłoby szukać podobnych w którejkolwiek innej kulturze. No i ogólnie interesuję się Japonią, a najlepiej poznaje się dany kraj poprzez poznanie ich wierzeń.

travel_learn_wine

@AbenoKyerto fajne hobby! Dzięki za wpisy

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


60- Chimi


Chimi to bardzo ogólne określenie na istoty zamieszkujące tereny gór, lasów, bagien i innych naturalnych siedlisk przyrodniczych. Ich wygląd opisuje się często jako połączenie ludzko wyglądającej głowy i zwierzęcego ciała.


Chimi swoje źródło ma w mitologii chińskiej, jest on połączeniem dwóch różnych bogów, Chi, boga gór przypominającego tygrysa oraz Mi, boga bagien, którego opisywano jako człowieka z głową dzika. Z upływem czasu oba byty zlały się w jedno i od tej pory chimi stało się określeniem dla wszystkich duchów natury z ciałami bestii. W Japonii otrzymały one nawet status bogów. 


Jeśli chodzi o ich interakcje z ludźmi, są bardzo niebezpiecznymi bytami. Osoby wędrujące po leśnych lub górskich terenach mogą stać się ofiarą chimi, które starają się, by dany podróżnik zbłądził na szlaku. Zwykle robią to, by móc go odizolować od często uczęszczanych dróg. Następnie atakują i zabijają swoją ofiarę, by w końcu spokojnie zasiąść do uczty, podczas której ich głównym przysmakiem są wnętrzności. Istoty te oprócz miłości do ludzkiego mięsa posiadają jeszcze jedną wadę, mianowicie uważa się je za roznosicieli różnego rodzaju chorób.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

97e43582-8571-4852-b94d-6e67af86e91f

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


59/1000- Chiko


Pierwsza ranga zdobywana przez magiczne lisy i nazywana ashirei otrzymała stosowny opis w jednym z poprzednich wpisów. Czas na kolejną, chiko, która jest zwykle osiągana przez kitsune po przekroczeniu setnego roku życia. I tak jeśli ashirei nie różni się wyglądem od zwykłego lisa, tak tutaj chiko zaczyna wykształcać większą liczbę ogonów, gdzie najpotężniejsze jednostki dochodzą do dziewięciu.


Ten etap zwykle trwa od 100 do 500 roku życia, w tym czasie kitsune wprawiają się w sztuce ascezy. Gdy nadejdzie już właściwy czas, chiko mogą awansować do rangi kiko. Zrzucają wtedy swoją ziemską powłokę, by stać się bytem duchowym.


Jednak dla części magicznych lisów jest to maksymalna ranga możliwa do osiągnięcia. Wyżej bowiem mogą przejść wyłącznie zenko, dobre istoty, których nigdy nie skaziła zła wola. Złe lisy, nogitsune, na zawsze pozostaną w cielesnej powłoce. Nie ma w tej sytuacji znaczenia ich moc, wiek ani liczba ogonów. Najpotężniejszy z żyjących magicznych lisów, Tamamo no Mae, także z tego powodu został skazany na status chiko po kres swoich dni.


Jeśli chodzi o relacje z ludźmi, wszystko zależy od ścieżki rozwoju chiko. Mogą więc być wobec ludzi życzliwe, obojętne lub wrogie. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

5d6c3ef2-daf4-44b0-b9a7-26f0e57b4c30
AbenoKyerto

https://www.hejto.pl/wpis/encyklopedia-mitologii-japonskiej-15-1000-ashirei-w-jednym-z-poprzednich-wpisow-

Odnośnik do opisu pierwszego etapu rozwoju kitsune.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


58/1000- Chibusa enoki


Chibusa enoki było swego czasu drzewem wiązowca chińskiego rosnącym na terenie Itabashi, obecnie jednego z okręgów Tokio. Drzewo, które miało istnieć w XVIII wieku, zyskało sławę dzięki krągłościom przypominającym kobiece piersi, a co ciekawsze, miało produkować niezwykle odżywcze mleko.


Z chibusa enoki wiąże się legenda dotycząca samuraja, a później także malarza, Hishikawy Shigenobu, którego żywot przypadł w okresie edo. Mężczyzna posiadał żonę imieniem Okise oraz syna, Mayotaro. Miał także pod swoimi skrzydłami niezwykle zdolnego wychowanka zwanego Isogai Namie, który skrywał przed swoim mistrzem jedną poważną wadę: pożądanie, które czuł do jego małżonki.


Pewnego dnia Shigenobu otrzymał ważne zadanie, by stworzyć malunek na suficie jednej ze świątyń. Mężczyzna wyjechał wraz ze swoim sługą, Shosuke, by wykonać powierzoną mu pracę. Była to szansa, na którą czekał Namie. Bezzwłocznie udał się do Okise i wymusił na niej, by ta oddała mu się albo on zabije jej syna, Mayotaro. Nie widząc innej opcji kobieta zgodziła się. Wspólna relacja nie skończyła się na jednej nocy, a na domiar złego Okise zaczęła darzyć uczuciem swojego kochanka. Romans trwał w najlepsze, jednak Namie doskonale zdawał sobie sprawę, że wszystko zakończy się z chwilą, gdy próg domu przekroczy Shigenobu. W jego głowie powstał plan morderstwa, który wkrótce wszedł w etap realizacji.


Namie pojawił się w miejscu pracy swojego mistrza pod pretekstem sprawdzenia jej postępów. W tym momencie projekt był już niemal ukończony, co utwierdziło młodego mężczyznę, że musi wykonać swoje zamierzenia jeszcze tego samego dnia. Wieczorem zmusił sługę Shigenobu do pomocy przy swoim planie. Shosuke udał się do świątyni, by następnie zaprosić swojego pana do wspólnego oglądania urządzanego właśnie pokazu fajerwerków. Podczas podziwiania widowiska Shosuke przygotowanymi wcześniej trunkami upił Shigenobu. W drodze powrotnej pijany Shigenobu został zaatakowany przez swojego ucznia i zamordowany.


Shosuke czym prędzej pobiegł do świątyni, by przekazać wcześniej uzgodnioną z mordercą jego pana wersję o ataku bandytów. To, co jednak tam zobaczył, mocno nim wstrząsnęło. W środku budynku przebywał Shigenobu, który ukończył swoje dzieło i w tym momencie składał na obrazie swój podpis. Kiedy twarz "nieboszczyka" odwróciła się w kierunku Shosuke, ten z szoku stracił przytomność. Po ocknięciu się nie zobaczył przed sobą niczego dziwnego. Mężczyzna nie wiedział czy zobaczył ducha czy też było to tylko przywidzenie.


Niedługo po tych wydarzeniach Namie i wdowa po zmarłym, Okise, pobrali się. Para doczekała się również swojego pierwszego dziecka. Namie wciąż jednak nie był usatysfakcjonowany dotychczasowym obrotem spraw. Mężczyźnie nie podobało się wychowywanie syna zamordowanego wcześniej mistrza, zlecił więc jego zabicie Shosuke, który w dalszym ciągu pozostawał sługą domu.


Shosuke przybył wraz z dzieckiem nad wodospad, gdzie z jego szczytu zrzucił malca w przepaść. W tym momencie zdarzyło się coś nieoczekiwanego, dziecko pochwycił duch Shigenobu, który następnie zbliżył się do dawnego sługi i nakazał mu udanie się wraz z Mayotaro do świątyni Shigetsuin. Poruszony Shosuke nie sprzeciwił się i następnie podążył do wskazanego miejsca, gdzie od tej pory samotnie wychowywał malca. Na terenie świątyni znajdowało się cudowne drzewo wiązowca, które dzięki swoim niezwykłym właściwościom produkowało słodkie i odżywcze mleko będące odtąd pokarmem Mayotaro, dzięki któremu rósł on silny i zdrowy.


W tym czasie w domu pary nie działo się najlepiej. Okise zaczął nawiedzać w koszmarach duch zmarłego małżonka, dodatkowo piersi kobiety pokryły się bolesnymi guzami oraz przestały produkować pokarm dla jej świeżo narodzonego dziecka. Noworodek popadł w problemy zdrowotne i ostatecznie zmarł, zaś niedługo później dołączyła do niego matka, która popadła w obłęd i zmarła w potwornej agonii.


Minęło kilka długich lat, historia chłopca chowanego na mleku cudownego drzewa rozeszła się szerokim echem, by ostatecznie trafić także do uszu Namie'go, który w końcu poznał losy Shosuke i Mayotaro. Chęć mordu kompletnie pochłonęła mężczyznę, który udał się do Shogetsuin z zamiarem uśmiercenia sługi i dziecka. Jego nagłe przybycie zaskoczyło ich, jednak w tym momencie z pomocą przybył ponownie duch Shigenobu. Pokierował ręką syna dzierżącego miecz w taki sposób, by wbić go zaskoczonemu Namie'mu prosto w pierś. Tym sposobem dopełniła się zemsta Shigenobu, który mógł w końcu spocząć w pokoju. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

b506221d-b0f6-4804-8930-557f0bb20bb8

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


57/1000- Binbogami


Binbogami to jedno z pomniejszych bóstw, które lubi pomieszkiwać w ludzkich domostwach. Wyglądem przypomina chudego staruszka, który w rękach dzierży uchiwa(rodzaj japońskiego wachlarza) i kendama(tamtejsza zabawka). Zwykle ma też założony tylko jeden podniszczony chodak. Sami mieszkańcy nawiedzonych przez niego domów nie są zwykle szczęśliwi z powodu jego przybycia. Binbogami bowiem wraz z sobą sprowadza także biedę oraz pecha.


W przeszłości powstał zbiorowy rytuał, za pomocą którego pozbywano się binbogami z miejscowych domów. W tym celu przygotowywano pieczone miso (ulubiona potrawa tego bóstwa), którego zapach starano się mocno eksponować, by przyciągnąć wszystkie będące w pobliżu byty. Te, które skusiły się aromatem jedzenia, trafiały w pułapkę. Zamknięte w pojemniku miso wraz z uwięzionymi w środku binbogami zabierano następnie nad rzekę, by tam wrzucić je do wody. Następnie pozbywano się woni miso, by zapobiec powrotowi bożków.


Odejście binbogami zwykle gwarantowało powrót dobrej passy do danego domostwa.


Według jednej z legend pewien mężczyzna wyśnił pojawienie się w jego domu brudnego staruszka, który wszedł do jego pokoju. Następne cztery lata przyniosły mu szereg niepowodzeń, które mocno nadszarpnęły jego budżet. Po tym czasie ponownie w jego śnie pojawił się ten sam starzec, który przekazał mu radę, jak może przywrócić szczęście w swoim życiu. W tym celu musiał on odprawić powyżej wspomniany rytuał, co też bez zwłoki uczynił. Sposób okazał się być sukcesem, a mężczyzna nigdy więcej nie doświadczył ubóstwa. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

2d905d1a-328c-4fe1-91e9-84319a612399

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


55/1000- Byobu nozoki


Byobu nozoki to yokai, który wyłania się ze składanego parawanu znanego w Japonii jako byobu. Byt ten jest niezwykle wysoki, często mierzy on ponad dwa metry. Ma niezwykle smukłe ciało, zaś jego szaty są zwykle w całości białe, ma także długie włosy w kolorze czerni.


Byobu nozoki uwielbia podpatrywać czynności osób skrywających się za zasłoną, szczególnie jeśli oddają się one różnego rodzaju uciechom cielesnym. Podobno im starszy parawan, tym większa szansa na wyłonienie się z niego duchowej istoty.


Po raz pierwszy byobu nozoki pojawił się w książce napisanej przez Toriyamę Sekiena, "Konjaku hyakki shui", wydanej w 1781 roku.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

8bdd2e8d-1d13-416f-9636-e5e8a69f7df9

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


53-54/1000- Byakko/Buruburu


Byakko(kitsune)


Byakko są jedną z odmian kitsune, lisimi bytami, które wyróżniają się pięknym białym futrem. Posiadają od jednego do dziewięciu ogonów, co też zależy od zaawansowania ich wieku. Uznaje się je za bardzo przychylne ludziom. Byakko poświęcają swoje życie służbie bóstwu znanemu jako Inari.


Bardzo często ludzie czczą byakko traktując je nawet jako boskie wcielenia. Często spotykane są ich rzeźby, które mają swoje miejsce w świątyniach poświęconych  Inariemu. Wizerunki tych stworzeń są także sprzedawane jako amulety. 


Buruburu


Buruburu to duchy związane ze strachem. Pojawiają się w chwili, gdy dany człowiek opętany tym uczuciem dokona czynu tchórzliwego takiego jak np. ucieczka z pola bitwy. Taki nieszczęśnik zostaje pochwycony przez buruburu, który trzyma się jego pleców wywołując u niego dreszcze oraz ciarki przechodzące przez całe ciało.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

0b1fe8fa-c6d8-4a51-a50d-1dfc05f557a1
4606827f-b363-42af-bf44-1e8728d485da

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


52/1000- Botamochi bakemono


Botamochi bakemono to głos nieznanego pochodzenia, który dochodzi spod podłogi domostwa i powtarza słowa wypowiadane przez jego mieszkańców. Swoją nazwę zjawisko to wzięło od botamochi, słodyczy z kleistego ryżu pokrytego brązową pastą.


Historia botamochi bakemono została zapisana w wydanej w roku 1797 książce "Tachibana nankei", zbiorze lokalnych legend zebranych z różnych miejsc w całej Japonii.


Cała rzecz miała miejsce w miejscowości Shinjo (obecnie Sabae w prefekturze Fukui). W domu tutejszego rolnika pojawił się dziwny głos, który dochodził spod desek podłogowych i powtarzał wszystkie wypowiedziane w pobliżu słowa. Z początku mieszkańcy uznali całą sprawę za żart i postanowili zerwać panele, by ujawnić osobę stojącą za tym wszystkim, jednak nikogo nie zauważyli.


Plotki o nietypowym fenomenie szybko się rozeszły, a w domu pojawiła się grupa miejscowych mężczyzn, którzy postanowili bliżej zbadać źródło całego zamieszania.


Próbowali także wyciągnąć informacje na temat samej istoty starając się zgadnąć jej imię. "Jesteś tanuki?", "Nie jestem", "Jesteś kitsune?", "Nie jestem kitsune". Po kolei padały kolejne propozycje, jednak na wszystkie padła odpowiedź negatywna. W końcu jeden z mężczyzn zartobliwie rzucił: "Dobrze, w takim razie musisz być botamochi". Ku zaskoczeniu wszystkich głos odpowiedział twierdząco. Od tej pory byt otrzymał nazwę botamochi bakemono.


Wieści o istocie roztaczały coraz szersze kręgi, by w końcu dotrzeć do miejscowych władz. Na miejsce zostali wysłani urzędnicy państwowi, którzy mieli zaznajomić się ze zjawiskiem. Mimo spędzenia całej nocy w domu głos nie odpowiedział jednak ani razu na ich wołania.


Po opuszczeniu przez nich domostwa głos ponownie się pojawił powtarzając wszystkie zasłyszane rozmowy. Kolejne wizyty władz wciąż jednak ignorował milcząc i nie dając im cienia dowodu na swoje istnienie. W końcu urzędnicy poddali się i zamknęli śledztwo. Miesiąc później istota, która stała za tym wszystkim, ucichła, by już nigdy więcej nie powrócić. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

a9200f3f-7b42-436b-b19b-e153da11e381

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


51/1000- Biwa bokuboku


Określeniem biwa nazywa się w Japonii rodzaj lutni, która jest używana do akompaniowania przy różnego rodzaju opowieściach. Za to biwa bokuboku to instrument przemieniony w yokai, któremu wyrosło ludzkie ciało. Istota wyglądem przypomina kapłana dzierżącego laskę typową dla osób niewidomych.


Przemianie ulegają te instrumenty, które zostały poważnie zaniedbane lub porzucone przez swojego właściciela. Główną porą aktywności biwy jest noc, podczas której śpiewa ona ubolewając z reguły nad swoim losem. Zwykle nie niepokoi ludzi, choć zdarza się, że czasami odwiedza zamieszkałe domy, by tańczyć w nich robiąc przy tym mnóstwo hałasu. 


Nazwa powyższego bytu pochodzi od legendarnej biwy nazywanej Bokuba. Instrument ten miał grać podobno nieziemską muzykę, kiedy sądził, że w pobliżu nikogo nie ma. Swoją grą Bokuba potrafiła oczarować nawet demony. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

630b0bb0-39f3-4893-9124-050b59a3adb0

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


50/1000- Bitan


Bitan jest stworzeniem morskim z głową przypominającą krowią oraz resztą ciała typową dla mieszkańców mórz wyłączając podwójny ogon. Zamieszkuje wody w pobliżu Okinawy.


Osobą, która poczyniła pierwsze zapiski na temat bitan, był chiński podróżnik imieniem Beizanshi. W 1832 roku opublikował on wszystkie posiadane o tym stworzeniu informacje, które zebrał podczas odwiedzin na archipelagu Riukiu. 


Według nich dawno temu żyła kobieta o imieniu Bintara, która pracowała w pałacu królewskim w charakterze pokojówki. Były to czasy panowania miejscowej dynastii Tensoshi. Pewnego dnia nagle kobieta weszła w morskie fale i zmieniła się w stworzenie znane odtąd jako bitan. Incydent ten ogłoszono jako cud, którego autorstwo przypisano panującemu rodowi Tensoshi i uznano jako dowód ich świętości. 


Jak w przypadku wielu morskich yokai, także tutaj posiadanie wizerunku istoty na mieć niezwykłe właściwości lecznicze, szczególnie polecane jest przy bólach głowy, które podobno leczy natychmiastowo.


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

19bd191b-295e-4bd9-a44e-f8ad2f0905f2
Rzuku

Z pyszczka wygląda jakby miał do przekazania jakąś mądrość z dna oceanu

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


49/1000- Biron


Biron to yokai o lekko wężowym kształcie, który przypomina upiora z białą skórą, wystającymi zębami i długim ogonem. Ma bardzo miękkie ciało swoją konsystencją przypominające galaretę.


Nie jest groźny dla człowieka, lubi za to straszyć swoją ofiarę poprzez dotykanie swoim ogonem jej głowy lub szyi. Można go odpędzić poprzez rzucenie w niego garścią soli.


Jedna z hipotez dotyczących powstawania tych yokai mówi, że są one wynikiem źle rzuconego zaklęcia. Oczekiwanym rezultatem miało być przybranie wyglądu buddy poprzez wypowiedzenie inkantacji brzmiącej "Biron! Biron! Biron!", jednakże próba ta zakończyła się przemianą w stwora o dziwnej aparycji.


Pierwsze wzmianki o powyższym yokai pojawiły się w 1972 roku na stronach encyklopedii tych stworzeń autorstwa Sato Arifumiego. Jak twierdził Arifumi, informacje o istocie miały być zapisane w zwojach z okresu Edo. Pytanie o źródło jej pochodzenia padło w jego kierunku już po wielu latach od wydania publikacji, nie potrafił on więc podać szczegółów na ten temat. Nigdy jednak nie odnaleziono opisywanych przez niego materiałów. W tej sytuacji uznano, że Biron musi być dziełem zmarłego w międzyczasie Arifumiego. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

0d695170-b25d-4b32-b88a-99365aa0dda3

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


48/1000- Betobetosan


Betobetosan to bezcielesna zjawa, którą można wyłącznie usłyszeć po odgłosie jej kroków przypominających dźwięk wydawany przez drewniane chodaki, czyli tytułowe "beto beto".


Ludzie spacerujący wieczorami po ulicach mogą stać się celem tego nieszkodliwego yokai. Zjawa dostosowuje się tempem kroków do swojej ofiary i podąża za nią bez przerwy, gdziekolwiek dana osoba planuje się udać. Z każdym krokiem odgłos staje się bliższy, co sugeruje, że byt zbliża się do swojego celu, który po odwróceniu się nie widzi jednak niczego podejrzanego. Po dłuższym czasie cała sytuacja może doprowadzić osobę śledzoną do małego rozstroju nerwowego.


Pozbycie się niechcianego towarzysza ma być stosunkowo łatwe. Wystarczy zejść na bok i wypowiedzieć słowa "Za tobą, betobetosan". W tej sytuacji duch posłucha prośby, a odgłos jego kroków zaniknie w oddali, zaś ofiara w końcu otrzyma możliwość kontynuowania spaceru w spokoju.


W prefekturze Fukui istnieje zimowa odmiana powyższego bytu nazywana bishagatsuku. Różnica jest taka, że tutaj dźwięk ma przypominać słowa "bisha bisha", które symbolizują odgłos kroków na pełnych błota pośniegowego ulicach. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

cc34ce30-9729-4a48-ac8a-8b716e19b19c
PimbdziabulaDyfuzyjna

a co tak samemu iść... jak nieszkodliwe yokai, to niech se idzie ze mną. W towarzystwie zawsze raźniej

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


47/1000- Bekataro


Bekataro to niski i bardzo zaokrąglony yokai z grzywą przetłuszczonych włosów na swojej głowie. Kiedy ukazuje się ludziom, zwykle wykonuje swój ulubiony gest, podczas którego szyderczo ściąga dolne powieki i wystawia swój język.


W przeszłości pojawiło się wiele przedstawień wizerunku bekataro w najróżniejszych opracowaniach dotyczących yokai, jednakże nigdy nie opisano, kim dokładnie jest ten duch i skąd może on pochodzić. Dopiero w XX wieku "nieoficjalną" historię bytu nakreślił znany japoński mangaka, Mizuki Shigeru.


Według niego bekataro był w przeszłości człowiekiem, którego od młodości cechował olbrzymi apetyt. Taro, bo tak brzmiało jego prawdziwe imię, miał być pod tym względem utrapieniem dla rodziny, która ledwo wiązała koniec z końcem. W końcu doszło do sytuacji, gdzie nie było już pieniędzy na żywienie dla syna, który został wyrzucony na ulicę. Taro od tej pory musiał żyć z pomocy innych, jednak to, co udało mu się wyżebrać, nie zadowalało jego podniebienia. Jego głód był na tyle duży, by w końcu wziął on pod uwagę wprowadzenie do swojego jadłospisu ludzkiego mięsa. Ciekawość zwyciężyła, a Taro rozpoczął łapanki przypadkowych osób, które następnie pożerał. Dieta ta ostatecznie doprowadziła go do transformacji w yokai. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

fc25e482-5c87-464c-a396-f1caa96646df

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


46/1000- Basho no sei


Basho no sei to duchy związane z drzewami wywodzącego się z Japonii bananowca musa basjoo. Legenda o tym yokai ma swoje główne źródło na Okinawie. Zjawa z reguły pojawia się jako ludzka twarz widoczna pośród liści tego drzewa.


Duchy te nie przejawiają zwykle wrogości wobec ludzi, ich głównym zamiarem jest wyłącznie straszenie ich nagłym pojawieniem się tuż obok.


Są jednak wersje, które ukazują te byty jako groźne i mimo wszystko zdolne do ataku, a co zaskakujące, nawet zapłodnienia ewentualnego przybysza płci żeńskiej. Dawniej ostrzegano kobiety, by te nie zapuszczały się w pobliże drzew bananowych po godzinie 18. W innym wypadku mogły natknąć się na zjawę, która ujawniała się przed nimi w postaci potwora, ale równie dobrze mogła przyjąć także wygląd przystojnego, młodego mężczyzny. Wkrótce po tym spotkaniu okazywało się, że dana kobieta nosi w sobie nowe życie. Dziecko, które pojawiało się na świecie po dziewięciu miesiącach, posiadało kły niczym najprawdziwszy demon. To jednak nie koniec, bowiem każdego kolejnego roku kobieta rodziła następne małe potwory. Nakazywano, by noworodki zabijać poprzez podanie im sproszkowanej kumazasy (rodzaj japońskiej trawy bambusowej). Podobno jest to jeden z powodów, dlaczego na Okinawie kumazasa rośnie w pobliżu domów.


Ciekawostką jest z pewnością fakt, że duch ten może być zraniony. Opowiada o tym legenda o kapłanie, który pewnego późnego wieczora przebywał na świeżym powietrzu recytując modlitwy. Nagle ujrzał przed sobą młodą kobietę, która próbowała go uwieść. Mężczyzna wpadł we wściekłość i ugodził ją mieczem, który miał przy sobie. Kobiecie udało się umknąć w ciemność nocy. Następnego ranka kapłan znalazł w tym miejscu krwawe ślady, które prowadziły w stronę świątynnych ogrodów. Po dotarciu tam okazało się, że jedno z drzew bananowych zostało przecięte na pół. Stało się jasne, że kobieta była duchem tego drzewa. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

c2afcc9c-fb54-4dff-a930-680d0e14ad13

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej


45/1000- Basan


Basan to gatunek ptaka występujący wyłącznie na wyspie Shikoku, głównie na terenach górskich w prefekturze Ehime. Wielkością dorównują indykom, zaś wyglądem są uderzająco podobne do kogutów. Ich upierzenie z lekka przypomina języki ognia, który potrafią one także wyrzucać z siebie wraz z oddechem. Podobnie jak już opisywane aosagibi, basan nie zioną prawdziwymi płomieniami, lecz czymś bardzo mocno je przypominającym, jednak nie jest to nic groźnego dla otoczenia.


Zwykle uaktywniają się w nocy na terenach gajów bambusowych, gdzie tworzą swoje gniazda. Ich główną dietę stanowi zwęglone drewno oraz żar. Bardzo często niepostrzeżenie zapuszczają się do pobliskich wiosek, by ucztować na pozostałościach wygasłych ognisk. By wyrazić swoje zadowolenie, ptaki te wydają z siebie dźwięk podobny do słowa "basabasa", od którego pochodzi ich nazwa. Trzymają się z daleka od ludzi, a kiedy odkryją, że zostały zauważone, "rozpływają się" w powietrzu. 


#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook

eba3e258-737a-4e68-9033-3f114e8ae403

Zaloguj się aby komentować