Dorzucam kilometry i przy okazji pytanie bo mam mętlik w głowie.
Zastanawiam się czy już właściwa pora na pedały zatrzaskowe do mojego rockridera.
Czy to serio jest aż taka różnica? Czy to działa tak iż zakładając je będę jeździł o ileś tam procent szybciej z uwagi na wykorzystanie możliwości ciągnięcia pedała?
Zastanawiam się nad takim czymś https://www.centrumrowerowe.pl/pedaly-rowerowe-shimano-pd-eh500-pd18911/
A może są też pedały dwustronne zatrzaskowe z platformą? Bo chciałbym móc jeździć wpięty tam gdzie czuje się komfortowo, a jak zjeżdżam w las lub ruchliwe miejsca to normalnie na platformie.
#rower
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
ja ze swej strony polecam pedały magnetyczne (https://www.magped.com/shop/magped-sport2/, które i dobrze trzymają i w razie czego są łatwiejsze do wypięcia niż zatrzaskowe. no i można też korzystać w zwykłych butach jeśli zajdzie potrzeba (wtedy rzecz jasna bez magnesu)
Różnica jest taka że jak kupiłem drugi rower pod dłuższe trasy i przełożyłem do niego zatrzaski to pierwsza trasa na starym rowerze została wydłużona o wizytę w decathlonie żeby na cito kupić drugi komplet. Nie umiem już jeździć na zwykłych platformach, noga automatycznie odrywa się od pedała bo próbuję pamięcią mięśniową ciągnąć do góry. Ale to jakieś 10 lat w blokach...
A co do łatwości wypięcia z komentarza kolegi @austrionauta - w miarę przyzwyczajania się do jazdy w blokach coraz bardziej luzujesz siłę wypięcia. Ja mam aktualnie tak lekko wypinane że byś nie uwierzył że to wpięte jest...
edit: zapomniałem kompletnie o tym co kolega @Stashqo poniżej napisał - na podjazdach to jest mistrzostwo świata. Codziennie lecę estakadę w obu kierunkach i na podjeździe praca nogi w całym zakresie obrotu wokół osi supportu robi robotę!
@imnotokej w hardtailu mam hybrydowe plaftorma/zatrzask, w gravelu już mam pełne klipsy. Hybryda ma tę przewagę, że można też normalne buty założyć i pojechać gdzieś do sklepu czy spotkać się ze znajomymi. Waga niestety większa, ale coś za coś.
Zatrzaski warto kupić bo sporo dają, szczególnie na długich podjazdach fajnie możesz odciążyć mięśnie i trochę podciągać. Lekkie skoki na mtb też zapięty robię i wtedy mam nawet lepszą kontrola nad rowerem. Pedały od crankbrothers są b. fajne, ale od siebie polecam shimano, dobra cena, prosty i tani serwis, łatwo o dokupienie jakichś pierdół jeśli coś się zepsuje. Żeby się nie zabić to warto zacząć od zluzowania sprężyny na maksa i dokręcić trochę wraz z wyrobieniem nawyków wypinania przy schodzeniu.
Zaloguj się aby komentować