@Marshalist jedź do januszowego raju, bądź zdziwiony że chcą cię ojebać jak typowego janusza xD

@Marshalist jedź do jednej ze stolic scamu, oszustw i naciągania turystów na wszystko, dziw się że jesteś naciągany i oszukiwany na każdym kroku. Pod niektórymi względami to nawet Indie to nie jest taki szwindel jak Egipt. Jakbym już miał do tego grajdoła jechać, to tylko z jakiejś zorganizowanej wycieczki do zamkniętego resortu pilnowanego przez ochroniarzy, żeby się od tego wszystkiego odciąć, ale znowu- jak mam gdzieś jechać odpoczywać tylko po to, żeby być zamkniętym i nie móc normalnie iść i zwiedzać, to na cholerę tam w ogóle jechać. I ja wiem, że zaraz się podniosą głosy, że uuu, taka ich kultura targowania się o wszystko, uuu oni tacy biedni że tylko z tego mogą wyżyć, uuu tam nic nie ma, uuu uuu uuu... k⁎⁎wa wiele zrozumiem, ale jak ktoś magiczno-fantastycznie się myli i z 1200 egp mu się robi 1200 usd no to sorry- niech spierdala, to jest zwykłe oszustwo, które w cywilizowanym kraju byłoby od razu do zgłoszenia, no ale jak cały kraj operuje na gruncie wyjebania cię na kasę, to sobie zgłaszać możesz- brązowy pałecjant też cię pewnie skasuje na $100 za przyjechanie albo coś takiego.