Komentarze (2)
@Deykun dobre 10 lat temu przechodziłem z kolegą brylantem (tak taka miał ksywę bo to laluś straszny był xD) obok laboratorium na jednym z wydziałów na zakładach.
No i coś chciał przyswirować i mówi "ciekawe czy są jakieś fajne laborantki" i otwiera drzwi od Labo żeby zajrzeć, ja niewiele myśląc zacząłem się drżeć "halo halo" i go wepchnąłem do środka i zamknąłem za nim drzwi xD
J⁎⁎⁎ny prawie z futryna je wyrwał żeby uciec xD
Co za zdradziecka szuja. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Zaloguj się aby komentować