Znowu La la land oglądam. Ta melodia co wlatuje w 1:27, a potem powtarza się w 3:05 w wolniejszej wersji, która sie powoli rozkręca, to jeden z tych muzycznych momentów które mogę nazwać eargasmem.
#muzyka #gownowpis #filmy
Znowu La la land oglądam. Ta melodia co wlatuje w 1:27, a potem powtarza się w 3:05 w wolniejszej wersji, która sie powoli rozkręca, to jeden z tych muzycznych momentów które mogę nazwać eargasmem.
#muzyka #gownowpis #filmy
@Tylko-Seweryn też bardzo lubię ten utwór.
@AlvaroSoler posłuchałbym sobie na żywo tego typu muzyki, ehhh. To musi być przeżycie. Instrumenty, dobry vocal, orkiestrowy klimat.
Zaloguj się aby komentować