Zdobyty Focke Wulf Fw-190A-3 na płycie Królewskiego Zakładu Lotniczego w Farnborough. Za sterami główny pilot doświadczalny RAFu – podpułkownik Hugh "Willie" Wilson, lipiec 1942 r.
Porucznik Armin Faber był pilotem Luftwaffe który pomylił Kanał Bristolski z Kanałem La Manche i wylądował swoją maszyną w stanie nienaruszonym na lotnisku RAF w Pembrey w południowej Walii. Jego samolot był pierwszym FW-190 zdobytym przez aliantów i został skrupulatnie przetestowany w celu ujawnienia wszelkich słabych punktów, które RAF mógł wykorzystać.
W czerwcu 1942 r. porucznik Armin Faber był adiutantem dowódcy III Grupy Myśliwskiej 2 Pułku Myśliwskiego(JG2) stacjonującego w Morlaix w Brytanii.
23 czerwca, otrzymał od swojego dowódcy specjalne pozwolenie by wziąć udział w misji bojowej wraz z 7 eskadrą która używała w tym czasie nowiutkich – można by rzec, jeszcze ciepłych – myśliwców FW-190A-3.
FW-190 ledwie co pojawił się w jednostkach frontowych, a już zdążył przysporzyć Anglikom niemałego bólu głowy swoimi doskonałymi osiągami. Ból ten był do tego stopnia ’niemały’, że Brytyjczycy rozważali zorganizowanie nalotu komandosów na francuskie lotnisko w celu przechwycenia jednej z maszyn do testów.
7 eskadra została wezwana do przechwycenia 12 Bostonów wracających z misji bombowej. Bombowce były eskortowane przez 3 Czeskie dywizjony RAF, 310, 312 i 313. Nad kanałem La Manche wywiązała się walka z eskortującymi Spitfire’ami, podczas której Faber został zaatakowany przez sierżanta Františka Trejtnara z 310 dywizjonu. Próbując zgubić Spitfire’a, Feber zapuścił się na północ aż nad Exeter w hrabstwie Devon. Po wielu szybkich jednocześnie nieskutecznych manewrach Faber, mając tylko jedno działające działko, skręcił w stronę słońca a następnie wykonał zawrót Immelmanna(półpętla z obrotem) i zestrzelił swojego prześladowcę w ataku czołowym(niezłe jak na adiutanta).
Trejnar zdołał bezpiecznie opuścić uszkodzony samolot, ranny w ramię odłamkiem, złamał jeszcze nogę podczas lądowania. Jego Spitfire rozbił się w pobliżu wioski Black Dog w hrabstwie Devon. W międzyczasie zdezorientowany Faber pomylił Kanał Bristolski z Kanałem La Manche i poleciał na północ zamiast na południe. Myśląc, że Południowa Walia to Francja, skierował się w stronę najbliższego lotniska - RAF Pembrey. Obserwatorzy na ziemi nie mogli uwierzyć własnym oczom, gdy Faber machał skrzydłami w geście zwycięstwa, opuszczał podwozie Focke-Wulf'a i lądował. Faber został zatrzymany, a później przewieziony do RAF Fairwood Common na przesłuchanie.
Maszyna Fabera, FW-190A-3 numer seryjny 313 była to jedyna konfiguracja myśliwska przechwycona przez Aliantów podczas wojny będąca w stanie nienaruszonym. Wszystkie inne przechwycone samoloty były to bombowce dalekiego zasięgu lub myśliwce bombardujące.
Hugh Wilson, pilot odpowiedzialny za loty testowe przechwyconych samolotów wroga, został poproszony o przelot ‘Foką’ z Pembrey do Farnborough z gwarancją, że się nie rozbije. Odmówił, twierdząc że nikt takiej gwarancji nie da, dlatego samolot został zdemontowany i przetransportowany ciężarówką. W Farnborough FW-190 został przemalowany na kolory RAF i otrzymał numer seryjny RAF MP499. Krótkie testy i ocenę rozpoczęto 3 lipca 1942 r. Zarejestrowano około dziewięciu godzin lotu, co dostarczyło Aliantom niezwykle cennych informacji wywiadowczych. Po 10 dniach został przekazany do Air Fighting Development Unit w RAF Duxford w celu oceny taktycznej, gdzie został pomalowany od spodu na żółto oraz oznaczony literami „P” jako prototyp. Odmalowano również insygnia jednostki Fabera – głowę koguta po obu stronach nosa. Samolot był używany w pozorowanych próbach bojowych przeciwko nowemu Spitfire Mk.IX, dostarczając RAF sposobów najskuteczniejszej walki z FW-190A ich nowym myśliwcem.
Między 3 lipca 1942 a 29 stycznia 1943 FW-190 został oblatany 29 razy. Następnie został częściowo zdemontowany i przeprowadzono testy wydajności silnika. Maszynę zezłomowano we wrześniu 1943 r.
.
.
.
Będąc jeńcem wojennym w Kanadzie, Faberowi udało się przekonać władze brytyjskie, że cierpi na... epilepsję. Co ciekawe, wydaje się, że Anglicy dały się nabrać na jego podstęp i 1944 r. zezwolili na jego repatriację.
Wkrótce po powrocie ponownie latał w operacjach myśliwskich na pierwszej linii.
#lotnictwo #2wojnaswiatowa
95b3fbd6-ccf9-4474-8972-50fce6ba85ea

Zaloguj się aby komentować