Zawsze interpretowałem 100 dni Berii gdzie on dokonywał pozytywne reformy i zwolnienia więźniów jako dowód na to, że ten człowiek nie był zły. Był skrajnym utylitarystą który był nastawiony na zmianę systemu od środka, ale by to osiągnąć musiał zdobyć wysokie stanowisko więc szedł do trupach po celu uznając to za poświęcenie dla większego dobra.
#historia #polityka #przemyslenia
