Zauważyłem że ukrainki, białorusinki i ogólnie dziewczyny zza naszej wchodniej granicy są dużo bardziej chętne do odpisywania, ale za to ich wiadomości są bardzo bardzo lakoniczne lub nawet zdawkowe.
Np. "jak ci minął dzień?" - odp. "w pracy"
"co lubisz robić w wolnym czasie?" - "spać"

I weź tu prowadź rozmowę.
#tinder #badoo
Daewoo_Esperal

@super_przegryw kurde to identycznie zainteresowania jak moje :) miałbym tematy do rozmów :)

rafal155

Bariera językowa, jak nie zna polskiego lub nie umie pisać po polsku to nie dziwota, ze odpowiedzi są zdawkowe

qdco

@super_przegryw A takie pytanko do ciebie: gdy ktoś ciebie pyta "co tam" "jak tam" "jak ci minął dzień", to wiesz, co powiedzieć? Ja w sumie zawsze mam wtedy pustkę poza "dobrze", to trochę się mniej dziwię dziewczynom które jeszcze takich pytań dostają kilka dziennie


No a drugie to bariera językowa, jak pisali. Ciesz się że odpisują ( ͡° ͜ʖ ͡°)

super_przegryw

@qdco poza "co tam"/"jak tam" to w sumie no tak, wiem co odpowiedzieć. Dopuszczam do siebie myśl że może te pytania nie są jakieś ciekawe, ale jezu o czym mam pisać na apce do randkowania na samym początku? Według mnie wymyślanie pytań typu co byś zrobiła podczas apokalipsy zombie to też trochę cringe, i w większości jest taka sama pewność że trafi się w gust jak to że odpisze na coś w.w.

qdco

Nie no jasne, że wymyślanie nie wiadomo jakich pytań, to też przesada w drugą stronę. Tylko mówię, że na początku ogólnie nie jest tak łatwo by rozmowa od razu płynęła jak się nie znacie, a po takich pytaniach też łatwiej nie jest. Po prostu nie ma co się spinać, że ktoś ci za mało odpisze. Jak się polepszy z czasem, to zacznie pisac więcej :P


Chociaż ja to w ogóle nie jestem fanem zawiązywania najomosci przez internet właśnie przez ten problem z przełamywaniem bariery obcości (jak dla mnie) to może trochę stronniczy

Zaloguj się aby komentować