Zastanawialiście się kiedyś dlaczego ostanie mecze w fazie grupowej są rozgrywane w tym samym czasie? Otóż zaczęło się to od
Hańby w Gijón w 1982 roku - meczu pomiędzy RFN a Austrią kiedy to w 10 minucie po strzeleniu gola przez RFN piłkarze obu stron zaprzestali jakichkolwiek ataków na bramkę przeciwnika i reszta meczu przebiegała w pokojowej atmosferze, stąd też alternatywna nazwa tego wydarzenia: Pakt o nieagresji w Gijón. W rezultacie obie te drużyny awansowały dalej.
Od kolejnego mundialu w Meksyku wprowadzono zasadę, że ostatnie mecze grupowe muszą być rozgrywane w tym samym czasie.
https://www.youtube.com/watch?v=1n9WQYq7u9M
Pewnie maniacy piłkarscy o tym wiedzieli, ale ja jakoś nigdy nie wiedziałem skąd to się wzięło
Miedzyzdroje2005

@zryyytyyy pamiętam. Czy tylko ja miałem wrażenie, że grali tak jakby sprzedali te mecze?

xtedek

@zryyytyyy też pamiętam, mi to przypominało kogoś kto właśnie nie napisał sprawdzianu abcd i zamiast chociaż postrzelać odpowiedzi na ślepo, to musi siedzieć do końca bo facetka nie pozwala wyjść

pyrek

@zryyytyyy to było wtedy jak Błaszczykowski czekał za linią żeby wejść na ostatnie minuty i pożegnać się z kadrą a ostatecznie nie wszedł?

favien-freize

@pyrek Była jeszcze ustawka na EURO 2004 pomiędzy Danią a Szwecją na 2:2. Wtedy decydowały mecze bezpośrednie między zespołami z taką samą liczbą punktów, gdzie dokładnie taki wynik eliminował Włochy z turnieju.

Zaloguj się aby komentować