Zarówno ja jak i parę innych osób które pytałem wyczuwamy w niektórych zapachach od ALD nutę... coca coli. Nie jest jakaś dominująca, ale jest wyraźnie wyczuwalna. Co to może być? Ja wyczuwam to głównie w otwarciu Siberian Musk III, inni w ROII czy Creme de la Creme. Spotkaliście się z czymś podobnym i orientujecie się jakie połączenie składników, a może pojedynczy składnik może powodować taki odbiór?


#perfumy

Komentarze (18)

Grzesinek

@Lekofi Ja nie mam takich konotacji ale ja coli nie czuję nawet w Enigmie gdzie cały internet nie czuję w Enigmie nic innego.

Mbs001

@Grzesinek mam tak samo, nie czulem jeszcze nigdzie coli, tez w Enigmie. Ale moze to kwestia skory? Sprzedawczyni w sklepie przekonywala mnie do Enigmy wlasnie colą, a pozniej byla wrecz zszokowana ale jak wachala moja reke, to jej nie czula.

wonsz

@Lekofi zależy co rozumiesz pod tym pojęciem, bo jeśli byś np. bawił się w piwowarstwo i dezynfekował rzeczy kwasem fosforowym, to byś nie pytał XD

dziadekmarian

Być może cynamon z gałką muszkatołową plus jakiś cytrus, troszkę wanilii?

pomidorowazupa

@Lekofi może to być jakaś baza, chociaż ja akurat coli tam nie czuje. Jedynie gdzie czułem cole to w moim blendzie jak zamieszkałem kilka przypraw w tym cynamon, anyż, goździki itp

radjal

@Lekofi Ja również w żadnym z tych trzech wymienionych przez Ciebie zapachów nie wyczuwam Coli. Ewentualnie w Atlantic Ambergris może bym się jakiejś nuty doszukał. Jeśli natomiast już o napojach mowa, to ja z kolei w Creme de la Creme czuję likier Baileys

Morawagin81

@Lekofi Moim zdaniem to szara ambra.

Wszystkie perfumy z szarą, które znam, mają ten aspekt, bardziej lub mniej wyczuwalny.

Generalnie, szara pachnie, w sposób tak szalenie złożony, że czasami trudno to wszystko uchwycić.

Z deer musk mam podobnie, ale szarą jednak, postrzegam dużo bardziej wielowymiarowo.

W RO2 czuć to ewidentnie ale w tym zapachu jest fura szarej ambry, zwłaszcza w otwarciu.

Także w mniejszym stopniu w SM3 i bardziej w bazie CdlC.

Przem86

@Lekofi ja gdybym miał gdzieś colę wyczuwam to najbliżej byłby Indonesian Oud

radjal

@Przem86 To ja tutaj absolutnie coli nie uświadczyłem w Indonesian Oud Ale to tylko pokazuje jak różny może być odbiór zapachu, co jest bardzo ciekawe

pedro_migo

@Lekofi rozmawialiśmy o tym niedawno właśnie wtedy wspomniałem Ci o coli w Creme de la Creme, natomiast więcej jej czuć w Indonesian Oud, to jak whisky z colą, a poza tym jeszcze w Civet de Nuit wyczuwałem colę z miodem, ale co za to odpowiada nie mam pojęcia

Lekofi

@pedro_migo o właśnie! Ty mnie zainspirowałeś do spytania innych osób o colę xD

HolQ

@Lekofi jest tam gałka muszkatołowa? Ma podobne związki aromatyczne jak orzechy koli

dziadekmarian

@HolQ Jest w nutach magiczne "spices"

HolQ

@dziadekmarian czyli bardzo możliwe, że galka muszkatalowa + cynamon. Ewentualnie kolendra też może być xP. Jak przygotowywałem do testów cola flavour w robocie to zawierał tylko olejki z cytryny, limonki, kolendry, galki i cynamonu. Pachniało jak coca cola, albo bardziej jak żelki o smaku coli xP

dziadekmarian

@HolQ fajna ta Twoja robota Kolego

HolQ

@dziadekmarian tylko taka się wydaje dla kogoś kto tego nie robi

RumClapton

@Lekofi U mnie zdarzyło się, że paczula. Albo paczula z cywetem. Stary wypust Gentlemana Givenchy z lat 70 w otwarciu moim zdaniem ma taki akord coca-coli, w innych zapachach tego nie czuję.

Zaloguj się aby komentować