Zaprzyjaźniliśmy się troszkę ze sobą, są jeszcze momenty nieufności ze strony Łobuza, ale nie ma coc się dziwić, odpuszczam wtedy i próbuję później dogadać się z ziomalem. Najważniejsze, że jest postęp w asymilacji, już się nie boi i nie stroni od kontaktu z nami. Jeszcze troszkę boi się pimbula i wycofuje się przy próbach wspólnej zabawy. No ale czas leczy rany.

Do napisania

#pokazpsa #pieskiezycie

5cc7e643-a801-45f4-b4b1-30d1e6cbd4e3
3c545b29-c67e-4009-9dd0-31b33c01fd42
01dac915-ef91-481d-8b03-45ce7c216229
728cfabb-9cee-4327-b16a-e2538f5648ab
7a74b924-f7a8-4c19-8cf6-905e6747c4d8

Komentarze (1)