W Rosji doszło do nowej katastrofy - potężna erupcja wulkanu Shiveluch miała miejsce na Półwyspie Kamczatka rano 11 kwietnia. Popiół wulkaniczny pokrył pobliskie wsie, wysokość chmur pyłu dochodziła do 20 kilometrów.
Zdarzeniu nadano najwyższy, czerwony kod zagrożenia lotniczego.
Po erupcji wulkanu Shiveluch, który wyrzucił w powietrze 20-kilometrową kolumnę popiołu, kamczacka wieś Klyuchi została dosłownie pogrzebana. Warstwa popiołu osiągnęła tam 8,5 centymetra.
Według lokalnych mieszkańców opad popiołu związany z erupcjami zdarza się nawet dwa razy w roku. Ale obecny jest prawdopodobnie najsilniejszy.
Teraz mieszkańcy wsi zaczynają powoli wydobywać spod gruzów swoje samochody i inne mienie. Władze traktują opad w taki sam sposób, jak opady śniegu,tzn. po prostu nic nie robią.
#rosja #wiadomosciswiat