Zamiast się wyspać jak człowiek, to pojechałem robić fotki zorzy.
Dostałem info przed 21:00, że pojawi się zorza. Pojechałem więc na obserwację, ale nie było nic więc wróciłem do domu. O 23:00 siostra mi napisała, że w końcu się pojawiła. Wziąłem aparat i statyw i pojechałem na górkę gdzie nie ma świateł.
Mimo, że ostrości na tym zdjęciu ciężko się doszukać, to i tak mi się podoba.
#fotografia #zorza #mojezdjecie


