Zakończył się właśnie konkurs mistrzostw świata w skokach narciarskich na dużej skoczni. Rzadko oglądam ten sport, włączam jedynie jak są mamuty albo ważne imprezy. Ten konkurs był jednak całkiem dobry, a końcówka nawet bardzo.
Duże szanse do końca na wygraną miało pięciu zawodników. Marius Lindvik skacząc przedostatni odpalił bombę i na trybunach właściwie zaczęła się feta. Został już tylko Domen Prevc. Jego siostra na tych mistrzostwach zdobyła indywidualnie dwa złota. Domen jest jednak dość nieprzewidywalny, więc można było przyjąć, że nie wytrzyma presji. Osobiście liczyłem, że jednak włączy tryb wariata z jakiego jest znany i zdobędzie złoto. I tak się stało. Rodzina Prevców kończy mistrzostwa z trzema indywidualnymi złotymi medalami, Domen ma jeszcze drużynowe złoto i w mikstach rodzeństwo zdobyło srebro
#skoki
