Zafascynowani opowieściami koleżanki, iż Addis Abeba to szklane miasto w Afryce uznaliśmy, że może warto tam się wybrać. Do tego mają dość imponujący najwyższy szczyt Ras Dashem  4550 m n.p.m, a my jakoś lubimy zaliczać najwyższe szczyty w krajach, które odwiedzamy.
Bilet kupiony i polecieliśmy liniami Egipt Air, linie ok, ale stolica Etiopii już tak nie za bardzo. Ze szklanym miastem to tak średnio ma to cokolwiek wspólnego. Ogólnie syf i wszędzie dej, jesteś biały dej albo cena x 10, do tego próby kradzieży i to na porządku dziennym. Obskakuje cię 3-4 czarnych dwóch zagaduje dwóch wkłada Ci ręce do kieszeni, wszyscy oczywiście są "głodni" i tak kilka razy, aż wreszcie jeden dostał ode mnie po pysku i się skończyło to w tym rejonie.
Gdy szukaliśmy wydania po etiopsku Małego Księcia, to koleś wyciągnął nas w jakąś szemraną dzielnice, oznaczył swoim plecakiem mówiąc, że idzie szukać książki, a my mamy tu poczekać na niego. Po chwili zjawił się jakiś mały przypakowany czarny, ale że chodzę kilka wag wyżej, to pogadaliśmy o siłowni i sobie poszedł, a za chwilę zjawił się nasz koleżka od Małego Księcia, który już przestał się nami interesować twierdząc, że nie ma takiej książki.
Ogólnie Addis wypadło bardzo słabo, uciekliśmy stamtąd do Gondor. Tu dużo lepiej miasto dość ładne z ciekawymi miejscówkami, niektóre wyglądające jak Angkor Wat ale oczywiście jesteś biały cena wszystkiego x 10. To był nasz przystanek na 6 dniowy trekking na najwyższy szczyt tego kraju. Na trasę ruszyliśmy z przewodnikiem jego czeladką i panem z karabinem, który trzeba przyznać nie odstępował nas ani na krok, w nocy spał zaraz przy namiocie. Ogólnie to chyba był najfajniejszy koleś z całej ekipy, jako jedyny nie sępił kasy.
Jedno trzeba im przyznać przyrodę mają na najwyższym poziomie, trafiliśmy Wilka Etiopskiego, masę Bushbucków, siedzieliśmy w stadzie chyba najbardziej wylajtowanych małp jak Dżelady. Na plus bardzo mało śmieci i świetny zasięg GSM na całej trasie Szczyt oczywiście zaliczyliśmy, na koniec nasz "opiekun" strzelał na wiwat z ostrej amunicji
Dlaczego pan z karabinem? A no Etiopia to dziwny kraj, gdzie co jakiś czas tłuką się z Erytreą. My byliśmy w styczniu, a w grudnia akurat mieli jakieś zawieszenie broni i było spokojniej, a że z turystów jest dobra kasa to dla bezpieczeństwa każdy obcokrajowiec dostaje takiego "rangera" i jest on obowiązkowy.
Po trekkingu poszwendaliśmy się jeszcze po klasztorach w skałach, zobaczyliśmy miejsce gdzie przechowywana jest Arka Przymierza w Axum i dałem sobie spokój z ogarnianiem wszystkiego samemu, bo to istny koszmar. Ruszyliśmy do Mekele i stamtąd z agencją ETT na Pustynie Danakilską jedno z najcieplejszym miejsc na ziemi. Miejscówka jest świetna, a wspomniana agencja też działa na normalnym poziomie, płacisz raz i nie ma sępienia kasy. Samo Mekele jest chyba najfajniejszym miastem w jakim byliśmy, dużo młodych ludzi, duża uczelnia z potężnym kampusem ogólnie bardzo miło to miejsce wspominamy.
Sumując nasz wypad z kolesia, który miał obojętne podejście do czarnych, stałem się rasistą. W żadnym innym kraju (a zwiedziliśmy ich dość sporo) nie byłem tak traktowany. Dopiero podróżowanie w "złotej klatce" z agencją ETT odcięło mnie od tego całego rasistowskiego syfu.
#etiopia #podroze #fotografia
157011b3-b9c7-4ee6-be37-9b0dcd60f2cb
252a86b6-1fd1-412a-aa9d-3284f173177a
6e87e90f-f958-4919-813b-0ff56802a705
9cd6ff56-812e-4079-9935-fbe68a809f8b
567ed909-7229-4c86-b0eb-f4a79f596997
Miriamele

@Ramirezvaca Addis to takie duże lotnisko, do niczego innego się nie przydaje xD ciężko trafić na normalne osoby, bo z miejsca jest się wyłapywanym przez cwaniaków, w mniejszych miejscowościach jest dużo lepiej

Ramirezvaca

@Miriamele dokładnie jak piszesz.

trsh

@Ramirezvaca ale fajny wpis aż mi przypomniałeś mireczka @wanderlust/@Dwadziescia_jeden ale dawno nic nowego nie wrzucał a strona mu nie działa

AdamKarolczak02137

@Ramirezvaca skoro jesteś rasistą to po chuj jedziesz do Afryki?

Ramirezvaca

@AdamKarolczak02137 kłania się czytanie ze zrozumieniem

bambaleon

@trsh dzis wrzucil nowy wpis na insta/fb

GrindFaterAnona

@Ramirezvaca tez raz bylem w czarnej Afryce i o ile nie stalem sie rasistą, to wiecej tam nie pojadę, wlasnie ze wzgledu na rasizm miejscowych i totalny brak poczucia bezpieczeństwa. Obrzydliwe sie tam czulem, jak chodzacy bankomat. Po za tym jakies hordy nacpanych murzynow na miescie, wieczorem na plaze lepiej nie isc bo gwalcą. Daj pan spokoj, chlew.

Ramirezvaca

@GrindFaterAnona a ja pojadę, staram się odczarować zobaczę jak teraz będzie w Tanzanii. Swego czasu chciałem polecieć do Burkina, ale miejscowy misjonarz wybił mi to z głowy, jednak ich konflikty to stan umysłu i mają takiego "miłującego pokój" sąsiada jak Mali.

The_Silent_Enigma

@Ramirezvaca Kiedy to było, skoro tam jest wojna i to intensywna od dwóch lat, a Mekele jest pod kontrolą rebeliantów?

Ramirezvaca

@The_Silent_Enigma 2019, aż mi smutno się robi, bo w Mekele było bardzo normalnie i fajnie, tak samo w sumie w Axum

GrindFaterAnona

a ja pojadę


@Ramirezvaca

f2d889da-14de-465c-8058-2c87942620e3

Zaloguj się aby komentować