Zacząłem sobie w sobotę po raz pierwszy w życiu ogrywać oryginalnego Deus Exa z 2000 roku. Nigdy wcześniej nie grałem w żadną część serii. Do niedzieli włącznie najebałem ponad 16 godzin, gdyby nie praca dzisiaj to bym nie był w stanie się oderwać od tej gierki xD
Tak, grafika trąci myszką, AI przeciwników ssie, domyślne sterowanie wymaga przyzwyczajenia (i korekty), i częściej niż rzadziej widać że twórcy chcieli pokazać coś naprawdę „wow” ale nie mieli na to budżetu, ale cholercia jakie to grywalne! Wolność postawiona przed graczem robi niesamowite wrażenie, w czasach premiery musiała jako pierwszy immersive sim powodować totalny opad szczęki.
Daję pięć gwiazdek na cztery a giera ląduje obok Dishonored, Ctrl Alt Ego i Gloomwooda w mojej dość wąskiej jeszcze imsimowej topce.
#retrogaming
> Don't tell me you're going to wear these sunglasses during a night operation?
>
bfd0fb8c-6d17-43c3-8408-27fa51098ffe
micin3

@pierogo Jeżeli podoba Ci się Deus Ex, to polecam szczególnie Preya - może nie ma tylu rozmów, ale dla mnie to absoluty top immersion simów.

tellet

@micin3


szczególnie Preya


Którego? Tego na silniku od dooma czy tego nowego z mimikami?

micin3

@tellet Oczywiście że nowego, pierwszy Prey nie był isimem.

Fausto

Aż kupiłem, na gog.com za 3,50

BurczekStefuha

@pierogo na mnie część pierwsza również zrobiła niesamowite wrażenie, chyba nawet lepsza jest od następczyni, mimo grafiki

Zaloguj się aby komentować