Za dzisiejszy fatalny stan rynku matrymonialnego i plagę samotności odpowiadają trzy czynniki, w tym jeden był od zawsze, więc nie powinno się go aż tak obwiniać. O to i one:
-
hipergamia,
-
internet,
-
tani transport
Hipergamia była od zawsze, a dwa pozostałe czynniki tylko ją wymaksowały do granic możliwości. W czasach globalizacji jaką zawdzięczamy internetowi i taniemu transportowi, nic nie stoi na przeszkodzie, aby #rozowepaski które kierują się hipergamią celowały w najlepszego z najlepszych. A takie celowanie umożliwia internet i tani transport, bo ile kosztuje lot do Rzymu? 150 zł? Co za problem dziś tam polecieć i odpalić tinderka? I tak mijają lata kobietom, szukają księcia, aż w końcu będąc po karuzeli książęcych kaktusów budzą się jako bezdzietne stare panny lub samotne matki z pamiątką po chadzie/alfie i łykają piguły antydepresyjne jedna po drugiej. Gdyby nie było internetu i taniego transportu, to rynek matrymonialny wrócił by do normy.
#przegryw #blackpill #takaprawda #demografia
