wytlumaczcie mi prosze fenomen burgerow. nie miesci mi sie w glowie, ze ktos jest w stanie z wlasnej woli i to jeszcze płacąc za to niemałe pieniądze jeść kotlety mielone. z czego by ten mielony nie był, i niby co to zmienia, że w bułce (te normalne też są w bułce XD). no po prostu nie pojmuję tego. faktura tego jest i tak absolutnie obżydliwa (ort zamierzony). ale, mało – zwykłe mielone przynajmniej można jeść nożem i widelcem, wygodnie i elegancko, nie ubrudzisz się. a te w bułce? rozsypuje sie to, tłuszcz ci pryska po twarzy i ubraniu, te nieszczęśnie upchane tam warzywa spadają na ciebie i wszędzie dookoła. i za takie niesmaczne i nieprzyjemne do jedzenia byle co płacić 50zł? po⁎⁎⁎⁎ne są te wielkomiastowe gówniaki.
#jedzenie #pasta #burger