Wprawdzie autor tekstu próbuje ratować sytuację tłumaczeniem, że być może ten niski poziom wpływów VAT w grudniu, wynika z faktu spadku sprzedaży paliw w listopadzie nominalnie o 13 proc. niż rok wcześniej, czy też dużych zwrotów tego podatku w grudniu, ale przecież w grudniu poprzedniego roku, też mieliśmy do czynienia z dużymi jego zwrotami
A to nie było tak, że w '22 vat na paliwo był mniejszy, więc siłą rzeczy przy tej samej ilości paliwa vat stanowił mniejszą kwotę -> firmy mogły odpisać mniejsze kwoty? Komuś się chyba o tym zapomniało