Wykorzystując zaawansowane techniki obrazowania mózgu i oczu oraz nowe biomarkery, naukowcy z Wydziału Neurologii Cedars-Sinai pracują nad przedstawieniem jaśniejszego obrazu stwardnienia rozsianego (SM).
"Stwardnienie rozsiane to choroba, która może wyglądać bardzo różnie u różnych osób, a droga do postawienia diagnozy jest równie zróżnicowana" - powiedział dr Marwa Kaisey, specjalista w dziedzinie stwardnienia rozsianego, adiunkt neurologii w Cedars-Sinai. "Diagnoza jest skomplikowana, ponieważ wiele innych chorób naśladuje stwardnienie rozsiane, i chociaż mamy zestaw kryteriów diagnostycznych, nie ma jednego testu, który byłby ostateczny".
Pacjentom, u których błędnie zdiagnozowano SM, niepotrzebnie przepisuje się kosztowne terapie modyfikujące układ odpornościowy, które mogą zwiększać ryzyko infekcji, powodować uszkodzenia narządów i zmniejszać skuteczność szczepionek. "Jeśli masz SM, leki są warte skutków ubocznych, ponieważ ratują ci życie i chronią twój mózg" - mówi Kaisey. "Ale przyjmowanie tych leków, jeśli nie jest to konieczne, to poważna sprawa".
Nowo zidentyfikowany objaw biologiczny zwany "objawem żyły centralnej" mógłby pomóc lekarzom w ustaleniu, czy białe plamy na rezonansie magnetycznym pacjenta są spowodowane stwardnieniem rozsianym, czy czymś innym, co ostatecznie zmniejszyłoby liczbę błędnych diagnoz.
Obrazowanie siatkówki - warstwy tkanki znajdującej się w tylnej części oka - oraz nerwu wzrokowego również może pomóc w lepszej diagnostyce stwardnienia rozsianego. Neurolog Omar Al-Louzi, dyrektor Visual Outcomes Laboratory w Cedars-Sinai, jest pionierem tej technologii.
Więcej informacji o nowych technikach w artykule
https://neurosciencenews.com/ms-neuroimaging-20398/

Zaloguj się aby komentować