Wyjątkowo interesujące prognozy przedstawia od pewnego czasu model numeryczny GFS. Przeglądając najnowsze aktualizacje wyłania się bowiem scenariusz ataku zimy nad terytorium Polski. Po 20 listopada pokrywa śnieżna mogłaby raptownie wzrosnąć, przekraczając nawet 20 cm. Należy traktować to póki co jako ciekawostkę, gdyż ciężko skonfrontować tych wyników z innym modelem symulacyjnym jak np. ECMWF.
Jeśli założyć, że to co widzimy w prognozach za kilkanaście dni, sprawdziło by się w takiej formie, to mamy konkretny paraliż.
Doświadczenie nakazuje jednak obserwować to ze spokojem. Wszystko może się jeszcze wywrócić na drugą stronę, bo takie rewelacje miałem okazję obserwować już nie jeden raz - zdarzały się grube niewypały, a balonik pompowany od wielu dni pierdyknął z niezłym hukiem
Na grafice aktualna prognoza pokrywy śnieżnej nad Polską wg modelu GFS po 22 listopada
047c1c3d-47b4-4f5b-a68e-1be3f9483fb7
Nebthtet

Mam nadzieję, że akurat to przewidywanie się nie spełni. Śnieg to same kłopoty.

Zaloguj się aby komentować