
Wielokulturowość i różnorodność religijna dawniej uznawane były za siłę Rzeczypospolitej. Już w połowie XVII wieku coraz bardziej uznawano je jednak za słabość i zagrożenie. Arianie, choć liczebnie nieliczni, stali się idealnym celem dla nastrojów kontrreformacyjnych. Byli też kozłem ofiarnym po katastrofalnym potopie szwedzkim.
Od czasów Zygmunta I Starego Rzeczpospolita formalnie broniła jedności katolickiej, próbując zakazać nowych wyznań. W praktyce prawa te były martwe. Szlachta skutecznie je obchodziła lub ignorowała.
Rzeczywistą zmianę przyniosła Konfederacja Warszawska z 1573 roku. Prawnie zagwarantowała wszystkim wyznaniom chrześcijańskim prawo do pokojowej egzystencji. Choć nie wymieniała ich z nazwy, nie wykluczała też arian.
To właśnie w tym czasie Kościół kalwiński podzielił się na dwa nurty. Większy zachowywał wiarę w Trójcę, mniejszy ją odrzucał. Ten ostatni to właśnie znani jako arianie lub bracia polscy.
Arianie przez dziesięciolecia cieszyli się względnym spokojem i mogli swobodnie krzewić swe idee. Ich poglądy budziły jednak niechęć zarówno katolików, jak i innych protestantów. [...]
#historia #historiapolski #xviiwiek #arianie #banicja #przezwieki