Wpis z ruskiego bloga oficer+
Wowczańsk to już historia o czymś bardzo skomplikowanym i potencjalnie smutnym (
Sytuacja na tym kierunku była napięta przez cały rok, wróg po prostu wykonywał swoje działania stopniowo i systematycznie, bez gwałtownej aktywacji; warto również zauważyć, że jednostki SOU prawie nie dawały okazji i powodu do czegoś takiego.
Najpierw wszystko zaczęło się od skrzydeł: osiadanie w kierunku Wowczańskich Chutorów i Tychów (które są faktycznie zajęte przez wroga), postęp w kierunku Synelnykowa; następnie, po udanych próbach sforsowania rzeki Wowczy, Podaryci zaczęli naciskać w samym Wowczańsku, co w sumie sprawia, że sytuacja naszych jednostek jest coraz bardziej skomplikowana.
#wojna #rosja #ukraina


