Właśnie ogarnąłem, że w tym roku jeszcze nie szczałem i nie srałem w swoim domowym kiblu. Szczam przeważnie do zlewu i wanny jak się myje w domu lub na spacerze z psem pod krzakiem lub w pracy, raz mi się zdarzlo na początku stycznia zeszczac się przez sen do wyra. Tak samo sram tylko w robocie o określonych porach, zwykle to godzina 7-8. Nie wiem po co wam o tym piszę
#przegryw #zalesie #srajzhejto #szczajzhejto
