Witam

Wiele lat temu zrobiłem kurs CNC na tokarki i obrabiarki. Kurs był szybki nie ukrywam po kursie znalazłem pracę ale na giętarce rok czasu... Tym chcę podkreślić że moje doświadczenie jest marne. W Dzisiejszych czasach co raz częściej zastanawiam się czy może nie rzucić wszystkiego i wyjechać gdzieś zza granicę by popracować w takim zawodzie wiem że mam tylko papierek ale... Myślicie że to dobry plan? W czasie robienia kursu może ściema ale raczej nie... Kierownik owego przybytku mówił nam że teraz młodzi chłopacy robią kurs i uzyskać papierem i będą pracować gdzieś w UK przy tokarkach praca ponoć mega łatwa jedynie to lipa że zmiany ale kasa za taką pracę super. Dlatego stąd mój pomysł i taki żeby zapytać was jak to wygląda realnie. Myślałem nad tym aby może zakupić mała frezarkę aby się "doszkolić" (mimo że nie wiem czy to działa czy to nie pic na wodę). Proszę o rady
ziel0ny

Sam jestem po szkole cnc tyle że już nic nie pamiętam ale bym sobie przypomniał jakbym nie był leniwy, kasa pewnie jest dobra ale jako ustawiacz, bo taki od przyciskami start i zakładania sztuk to w sumie każdy może być, no ale na pewno lepiej za granicą niż u nas

Boski

Najlepiej byłoby zatrudnić się w jakiejś firmie z bogatym parkiem maszynowym, nauczyć się i dopiero wyjechać, no chyba że w UK sami szkolą ludzi.

Foofy_Shmoofer

@Incurso jak chcesz do uk po brexicie wjechać?

conradowl

@Foofy_Shmoofer potrzebuje 2tys funtów: koszt wizy i trzeba mieć na koncie na pierwszy miesiąc. A przede wszystkim trzeba mieć pracę załatwioną przed wyjazdem, ale to nie jest taki problem, bo za same papiery jakiś pracodawca ma CNC mu wystawi dokument. Tylko wyjazd to obecnie kasa.

Zaloguj się aby komentować