Witam szanowne grono ekspertów.

Tak się zastanawiam....jak to działa...

Mamy w perfumach top, base i heart notes....

W bardzo dużym przybliżeniu można powiedzieć, że np. cytrusy można zaliczyć do tych pierwszych, kwiatki jakieś do heart a np. oud, musk, ambergris do baz. Związane jest to z lotnością czy tam szybkością parowania związków chemicznych odpowiedzialnych za właśnie te doznania olfaktoryczne no i zwyczajnie czujemy je/ich połączenie "po kolei" w czasie ewoluowania zapachu. Wiem, wiem duże przybliżenie no ale do sedna.

Są też perfumy, w których np. musk czy ambergris sa podawne jako top notes. No i, że niby jak jest to podbijane "na front" kompozycji skoro z punktu widzenia chemicznego to "mniej więcej" te same molekuły?

#perfumy

Komentarze (4)

pomidorowazupa

O k⁎⁎wa dużo by pisać, a mi się chce już spać xD

Jeśli nikt nic ciekawego jutro nie napiszę to dodam coś od siebie.

dziadekmarian

@pozytoon Hej! Wytłumaczę na tyle, na ile potrafię, na przykładzie cytrusów. Możesz dostać cytrus w bazie, bo za jego zapach może odpowiadać wiele różnych substancji, o różnej lotności. I tu zależy, której z nich użyjesz. Są takie trwałe - choć niezbyt mocne chemikalia, które można sobie przykryć czymś lepiej się utleniającym; i kiedy szalone nuty już wyparują, pozostanie cytrusowa baza. Tak dzieje się np. z mandarynką w Orange Star, którą czuć dobrze nawet po 12 godzinach. To osiąga się za pomocą innych środków.


Największa chyba ilość chemikaliów (niejednokrotnie naturalnego pochodzenia) odzwierciedla zapaxhy białych kwiatów. Tutaj można wybierać bez końca. Są takie szybkie i intensywne, ktore ulatniają się po dziesięciu minutach... a są takie, ktore potrafią trwać przez 20 godzin bez większych fajerwerków. Po prostu na pewnym etapie zaczynają dominować nad szalonym otwarciem.


Są jeszcze utrwalacze niektórych silnych, choć efemerycznych nut. ISO E Super i Ambroksan (jako jeden z naturalnych składników prawdziwej ambry, dziś otrzymywany syntetycznie) potrafią przedłużyć trwanie niektórych nut - choć nie bez wpływu na całość.


Róża, kadzidło, konwalia, cytrusy - to możesz umieścić wszędzie, w zależności od tego, jakiej substancji reprezentującej dany zapach użyjesz. Jest na Fragrantice taki bloger - Matvey Yudov. Ma wśród swoich artykułów jeden, dotyczący róży. Wymienia tam chyba ze trzydzieści różnych substancji. O ambrze oraz substancjach, które mogą ją przypominać lub znajdują się w tej wypluwce, również początkowo dowiedziałem się od niego. Gorąco polecam Ci te artykuły.


Tak naprawdę nie napisałem nic. Ale być może trochę To było bardzo dobre pytanie!

dziadekmarian

Może by zrobić jakiś tag o chemii. Kurde, tyle mam postów do napisania, a czas się ze mnie śmieje. Ale można by udźwignąć taki spin-off.

Cris80

@pozytoon @pomidorowazupapomidorowazupa chyba wyjaśni to fachowo bo wiem że podąża ścieżka perfumowych jedi warzacych w tyglach

Zaloguj się aby komentować