Witam serdecznie wszystkich użytkowników hejto, na przywitanie chciałbym wam przedstawić pewne opowiadanie o biznesowych perypetiach Krzysia Stanowskiego - początkowo planowałem to wrzucić na wykop ale zostałem zbanowany za plusowanie wpisów Rumuna xD, więc pomyślałem, że najwyższa pora przenieść na jakiś serwis z normalną moderacją, a więc nie przedłużając zapraszam do lektury.
KRZYSIU I FABRYKA CZEKOLADOWYCH JAJ
#kanalsportowy #reprezentacja #mecz
Zapraszam wszystkich do zapoznania z historią o tym jak to Krzysztof Stanowski stał się założycielem spółki, która potrafiła przekuć porażkę w sukces i dzisiaj z dumą sprzedaje czekoladowe jaja na licencji PZPN.
Przeglądając spółki w których zasiada lub zasiadał Krzysztof Stanowski, oprócz spółek powiązanych z Weszło i Kanałem Sportowym, natrafiłem m.in. na Fundację na rzecz rozwoju Demokratycznej Republiki Konga (godne pochwały, że po latach wyzysku zgotowanego przez Leopolda II, Krzysztof stara się odbudować dobre imię Europejczyków sprzedając utalentowanych Kongijczyków do Europy), spółkę GATE24.PL (nieczynny już sklep internetowy sprzedający elektronikę) oraz najbardziej inspirującą moim zdaniem spółkę o enigmatycznej nazwie SPS sp. z o.o. (KRS 0000588690). Poniżej postaram się przedstawić historię tej niezwykłej działalności gospodarczej.
Spółka SPS w dniu 27 listopad 2015 r., zostaje wpisana do rejestru przedsiębiorców. W dniu rejestracji spółka SPS posiadała następujące dane dla Zarządu: STANOWSKI, KRZYSZTOF JAKUB Funkcja/Stanowisko: CZŁONEK ZARZĄDU
W dniu 13 styczeń 2016r. zaszły w spółce SPS kosmetyczne zmiany polegające na powołaniu na Prezesa Zarządu rodzicielki Krzysia - Urszuli. Miło, że Krzysztof przy prowadzeniu biznesów nie zapomina o osobie, która tak mu pomogła na starcie.
Po kodach działalności spółki można domniemywać, że w zamyśle była to spółka związana z prowadzeniem obiektów sportowych. Spółka SPS w tamtym okresie niestety działała niezbyt prężnie, bo nie sposób znaleźć informacji o jakichkolwiek obiektach które by ta spółka udostępniała czy obsługiwała.
Pewnie ze względu na inne prężnie rozwijające się biznesy Krzysiu nie miał czasu na pociągnięcie tej wizji, normalna sprawa, ale zostańcie ze mną, bo najciekawsze dopiero przed nami, za chwile przekonacie się, że każdą porażkę można przekuć w sukces.
Po trzech latach działalności w spółce SPS dochodzi do prawdziwego trzęsienia ziemi. W dniu 18 grudnia 2018r. spółka niespodziewanie zmienia profil swojej działalności z obiektów sportowych na działalność polegającą na sprzedaży hurtowej cukru, czekolady, wyrobów cukierniczych i piekarskich.
Ale to dopiero początek, bo zmianie ulega również nazwa jak i adres spółki, oraz co najważniejsze zmiany objęły też zarząd spółki, więcej o wprowadzonych zmianach w KRS pod tym linkiem:
https://www.imsig.pl/pozycja/2018/251/KRS/1190007,IMD_SERVICE_SPÓŁKA_Z_OGRANICZONĄ_ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Jak widzicie Krzysztof mimo początkowych niepowodzeń był w stanie pozyskać inwestora, który dostrzegł w spółce SPS drzemiący potencjał. Myślę, że będąc na miejscu nowego inwestora zrobiłbym podobnie, bo pomimo że spółka SPS nie wykazywała specjalnej aktywności i miała zgoła inny profil działalności to miała jedną wielką przewagę nad zakładaniem nowej spółki - została namaszczona przez biznesowego Midasa – Krzysztofa Stanowskiego, a jak wiemy to już wróży spory sukces.
Niestety ze względu na tajemnicę handlową nie jesteśmy w stanie poznać szczegółów przejęcia spółki SPS, a szkoda, bo mógłby to być materiał na kolejny inspirujący rozdział, ale znając biznesową etykę Krzysztofa nie zakładam nic innego niż korzystne rozwiązanie dla wszystkich stron transakcji.
Mimo że w tym momencie Krzysztof przestaje zasiadać w spółce, to myślę, że warto poznać dalsze losy spółki SPS już pod nową nazwą IMD SERVICE sp. z o.o., bo jak się przekonacie, gdy pisałem o złotym dotyku Midasa to nie rzucałem słów na wiatr.
Tu kilka słów o nowym prezesie spółki, bo to też gość nie z pierwszej łapanki. Był głównym menadżerem na Europę Centralną i Wschodnią w firmie Bon Bon Buddies Ltd. Poniżej krótki zarys ich działalności:
„Firma Bon Bon Buddies jest wiodącym dostawcą w kategorii słodyczy dla dzieci, opartych o licencje bajek i filmów na wielu europejskich m.in.: Wielka Brytania, Francja, Benelux, Skandynawia, Polska.”
Jako ciekawostkę dodam, że IMD SERVICE sp. z o.o. (dawniej SPS sp. z o.o.) zostaje zarejestrowana pod tym samym adresem w Piotrkowie Trybunalskim, co polski oddział Bon Bon Buddies.
Wśród licencjonowanych produktów które w swojej licznej ofercie posiadała firma Bon Bon Buddies na szczególną uwagę kibiców piłkarskich zasługują czekoladowe jajka z podobiznami naszych piłkarzy wydane z okazji EURO 2016. Pod tymi linkami możecie zapoznać się bliżej z tym niezwykłym produktem:
1. https://www.empik.com/jajko-niespodzianka-pzpn,p1122408787,delikatesy-p
2. https://www.youtube.com/watch?v=dXVBrYxctRY
Nowy prezes po przejęciu spółki Krzysztofa, zapewne natchniony jego biznesowym duchem postanawia robić to co potrafi najlepiej, czyli sprzedawać czekoladowe łakocie w kształcie jaj oraz inne produkty czekoladowe na licencji. Był to dobry ruch, ponieważ na dzień dzisiejszy spółka IMD Services, przynajmniej wnioskując na podstawie oferty ich sklepów internetowych (imdhurt.pl oraz frajdoo.pl) działa prężnie i może się pochwalić szerokim asortymentem produktów.
Tym co może dziwić z marketingowego punktu widzenia, jest to, że spółka IMD Services nie specjalnie chwali się pozyskaniem licencji PZPN na swoje produkty, a myślę ze współpraca z tak cenionym podmiotem jak PZPN to spore wyróżnienie i dobra reklama.
Na całe szczęście z ratunkiem przychodzi nam tu artykuł promocyjny „Piłkarskie nowości licencyjne od PZPN„ zamieszczony na łamach portalu rynekzabawek.pl w dniu 22 marca 2021r., gdzie możemy przeczytać:
„Nadchodzący sezon będzie stał pod znakiem nowości licencyjnych. Praktycznie wszyscy licencjobiorcy PZPN tworzą nowe produkty, które za chwile ujrzą światło dzienne. (…)Dajar wprowadzi m.in. nową kolekcję kubków porcelanowych, szklanek, termosów i lunchboxów. (…) Z myślą o piłkarskich łasuchach pojawią się czekoladowe jajka od IMD Services.”
Link do artykułu: https://www.rynekzabawek.pl/slider/pilkarskie-nowosci-licencyjne-od-pzpn/
Jednym słowem złoty dotyk naszego Midasa Krzysztofa Stanowskiego zadziałał.
Co bardziej złośliwi mogli by zadawać niepotrzebne pytania: po co przejmować istniejącą spółkę o zupełnie innym profilu działalności, zamiast założyć nową? Na jakiej zasadzie są przyznawane licencje PZPN? Kto w latach 2015-2021 decydował w PZPN o przyznawaniu licencji?
Ale to są ludzie małej wiary, jak udowadnia nam historia spółki SPS wszystko jest możliwe, jeśli współdziałają ze sobą ludzie z pomysłem i wizją.
Nawiasem mówiąc ludzie z pomysłem i wizją, tacy jak choćby Krzysztof Stanowski często padają ofiarami zawiści, zapewne wynikającej ze zwykłej zazdrości osób mniej zaradnych. Dobrym przykładem jest tu Maciej Sawicki, u którego Krzysztof dostrzegł potencjał dużo wcześniej niż inni. Oczywiście i tym razem nasz Midas się nie pomylił. Maciej Sawicki zdobył spore uznanie w biznesie jako menadżer w firmie Dajar, a w roku 2012 objął stanowisko jako Sekretarz Generalny PZPN. Jeżeli ktoś chciały poznać szczegóły tej błyskotliwej kariery, polecam artykuł na Weszło:
https://weszlo.com/2012/11/07/maciej-sawicki-poznajcie-nowego-sekretarza-pzpn/
Maciej Sawicki pozostał sekretarzem generalnym PZPN aż do roku 2021. Po tych niezwykle owocnych latach zdecydował się podjąć nowe wyzwanie - kreowanie nowej jakości w mediach - został prezesem Kanału Sportowego, służąc wsparciem swojemu przyjacielowi Krzysztofowi Stanowskiemu.
Jak widzicie Maciej jawi się nam jako osoba niezwykle zaradna, tym bardziej boli mnie jego bezpodstawne zatrzymanie przez CBA oraz pojawiające się w sieci oraz na portalu Wykop.pl wpisy oczerniające jego osobę, jak choćby ten wpis:
https://www.wykop.pl/wpis/62918131/anonimowemirkowyznania-kanalsportowy-mam-dla-was-n/
Myślę, że tym oświadczeniem, wydanym po zatrzymaniu przez CBA, Maciej rozwiał wszelkie wątpliwości:
"Dwa dni temu zostałem zatrzymany przez CBA w przewieziony do Szczecina na przesłuchanie. Nie zdecydowano się wystąpić o areszt, nie postawiono mi zarzutu korupcyjnego. Z korupcją nie mam i nigdy nie miałem nic wspólnego. Zarzuca mi się natomiast wyrządzenie szkody finansowej PZPN. Uważam to za całkowity absurd, a mój mecenas nie dostrzega nawet znamion jakiegokolwiek przestępstwa"
A więc podsumowując, jak widzicie na przykładzie historii spółki SPS, aby w życiu osiągać sukcesy trzeba mieć dobry pomysł i właściwych ludzi wokół siebie, a wtedy każdy plan nawet ten który początkowo wydawał się porażką można przekuć w sukces.
Z wyrazami szacunku
Wiesław Warzywo
e229b0ab-71ca-48a3-a611-0bfa6fc44735
senpai

@WieslawWarzywo część, czekamy na nowe opowiadanie i hejt park z Czesiem

Puzzle_zwierzakow

Powiem tak. Odkąd pis rządzi to żadna afera na mnie nie działa. Powiem więcej, tydzień bez afery jest jakiś dziwny

schwung

O ile licencja na te jajka to faktycznie załatwiona pewnie mniej lub bardziej "po znajomości" to cała reszta nie pokazuje nic interesującego ani nawet zastanawiającego. Jest mnóstwo powodów dla których nie zakłada się nowych spółek tylko używa tych kiedyś założonych (niejako na zapas). Tak samo ze zmianą profilu działalności. Całkowicie zwykłe praktyki rynkowe.

Zaloguj się aby komentować