Wigilijna katastrofa lotnicza: Przeżyła upadek z 3 tys. metrów i walczyła o życie w dżungli
geekweek.interia.pl
24 grudnia 1971 roku Juliane Koepcke leciała samolotem do domu na wigilię. W maszynę uderzył piorun i rozbił ją na kawałki. 17-latka cudem przeżyła upadek z 3 tysięcy metrów, a potem przez 10 dni walczyła o życie w amazońskiej dżungli. Historia peruwiańskiej nastolatki to gotowy scenariusz na horror rodem z Hollywood...
