
Wietnam chce podążać śladami Tajwanu i Korei Południowej, ale skupienie się na jednej branży nie wystarczy już do zbudowania silnej i odpornej gospodarki.
W centralnej szkole partyjnej w Hanoi, pod czerwonymi sztandarami i złotym popiersiem Ho Chi Minha, szef partii komunistycznej To Lam ogłosił pod koniec ubiegłego roku nadejście "nowej ery rozwoju".
To przemówienie miało wymiar nie tylko symboliczny - zapowiedziało rozpoczęcie najbardziej ambitnej reformy gospodarczej Wietnamu od dziesięcioleci.
Celem Wietnamu jest wzbogacenie się do 2045 roku i pozostanie kolejnym azjatyckim "gospodarczym tygrysem" - terminem używanym do opisania wcześniejszego rozwoju krajów takich jak Korea Południowa i Tajwan. [...]
#wiadomosciswiat #wietnam #gospodarka #plany #partia #komunizm #politykazagraniczna #euronews